Yanara Thread

Siemaneczko, gra ktoś na tym opustoszałym serwerze? Jeszcze niespełna rok temu sporo osób było widać na expiku a teraz nikogo ;/
Ja oczywiście gram więc pomyślałem że dam jakieś skrinszociki z rpg feelings.

Tutaj znalazłem tibijską tratwe, tylko ziomek ma troche nieproporcjonalne wiosło
Załącznik 359868

Narzekałem że pusto na serwie a tutaj jakieś sportowe świry na expiku
Załącznik 359869

Ogarniam minimapke i lece w najbliższą miejscówe a tutaj zajebisty pałac i jakieś pety bez podejścia hehe
Załącznik 359870Załącznik 359871

Potem kierunek północ i patrze miejscowy kowal, wreszcie zemsta za mojego fms'a +9
Załącznik 359872

Zastanawiam sie co to za śnieg na minimapie a to pole ryżowe sterroryzowane przez krokodyle
Załącznik 359873

Obczaiłem wykrzyknik na minimapie, a tam jakiś teleport. Nie wiem jak wy ale ja nie widze co jest po drugiej stronie ;/
Załącznik 359874

Po drodze znalazłem jakiś więźniów, mam nadzieje że chłopaki doczekają sie featu z chadą hehe
Załącznik 359875

Po drodze lvl up ^.^
Załącznik 359876

Podejrzana dziura, boje sie choroby wenerycznej wiec nie wbijam ;s
Załącznik 359877

No i tyle narazie, jak gracie zapraszam do wrzucania zdjęć, piąteczka, zbijamy żółwika

W końcu jakiś inny temat na forum. Hah tak trzymaj. Mega fajne opisy :D

Pozdrawiam

Yanara akurat najbardziej pustym servem nie jest dochodzi do 200 online gdy większość ma w granicach 100. Sam mam tam pala jeszcze ze starej Askary

Eldoka, kolejna porcja skrinów.

Już rozkminiłem dlaczego lizardy założyły swoje kolonie tutaj - złoża ropy
Załącznik 359921

Postanowiłem zwiedzić pałac w którym byłem ostatnio, ale ciasne pokoje nie pomagają. Ciekawe czy mają własną serie mówcy motywacyjnego 5m2 bez okien i ogrzewania
Załącznik 359922Załącznik 359923

Okazało się że ktoś już mnie wyprzedził, więc szybka ucieczka stylem Jamesa Bonda
Załącznik 359924

Następnie poleciałem na smocze góry, po minimapie widać że chyba dowozili tu smoki przez ostatnie 3 miesiące tabunami bo jest ich "troche"
Załącznik 359925

Wchodze na góre a tam chłopaki już przygotowani na mnie, na szczęście do kamehameha nie dokleili makankosappo
Załącznik 359927

Zwiedzam dalej, a tam lodowy szczyt. Tylko Jasia Meli brakuje
Załącznik 359928

Tutaj pierwszy raz zabiłem lodowego smoka, chyba wybiore sie kiedyś na nie ;p
Załącznik 359929

Pajac alpinista na wielbłądzie
Załącznik 359928

Lece tu w chuj jak mówi klasyk, a tam mur. Mam nadzieje że dragony z Meksyku nie przedostały się
Załącznik 359930

No i w sumie tyle, pozderki