Wersja do druku
Kłaniam się. Czy ktoś uprawia może pomidory na balkonie? Chciałbym zacząć na małą skalę, czyli powiedzmy jeden krzak w donicy takiej 15L. Jestem na etapie zbierania informacji, ale na dniach wjeżdżam z tematem. Moja wiedza póki co zerowa, ale temat powstał, żeby zyskać jakieś pro tipy(jakieś anegdotki, albo których nasion szukać).
Ja co roku wale w doniczki pomidorki koktailowe, potrzebują dużo słońca, ale nie może być za gorąco, więc raczej takie miejsce gdzie słońce wali od rana do 13-14max potem tylko żeby miały ciepło (conajmniej 20-22'), mieszalem torf, ziemie ogrodowa i kompost. Na balkonie to codzienne podlewanie mus, bo szybko schna, wydraz tez dziury w ziemi zeby dobrze woda przeplywala, podlewasz rano albo wieczorem (zreszta ocenisz czy maja sucho) warto też nawozić, ogólnie dużo zachodu nie ma a zajebiście smakują takie swojskie
Moja matka to uprawia, czwarte piętro, ostatnie blok.
Tylko jedna zasadnicza kwestia.
Na chuj.
Wbrew pozorom wcale nie ma tak mało przy tym roboty. Podlewać trzeba dużą ilością wody i często, jak są upały to nie można, raz trzeba wystawiać na słońce, raz w cień.
Mam jakąś potrzebę posiadania pomidorowego ranczo.
Farmvile lepsze, pomidory i nie tylko!
duzo za prad ci wyjdzie chyba ze bedzie cieple lato i automaty pojda w gore xD
Aha.Cytuj:
Byczek napisał
kupujesz sadzonki na rynku i se stawiasz nawet na parapecie -> profit
No i w czym problem? Jak nawozisz to magicznie przestają być swojskie? xD Czy może uważasz, że "nawóz hurr zło durr GMO, patrz jakie mam zajebiste pomidory, w ogóle nienawożone, chuj, że mniejsze od jądra muchy, zero soku i smakuje jak stare kapcie, ważne, że zero chemii, nie będę się truć jakimś kwasem askorbinowym"? xDDDCytuj:
Vertor napisałAha.Cytuj:
Byczek napisał
Pomidorki tylko koktajlowe, ehh ten zapach keczapu w liściach gdy się podlewa, dobrze mieć nawóz koński ew. krowi. Podlewanie wystaną wodą zawsze rano koło 4 (zawsze podlewam przed pracą), i czasem w ostre upały zraszam wieczorami, ale to tak dobrze po 22.
tu chyba chodzilo wlasnie o combo nawozic i swojskie, nawozic swoim nawozemCytuj:
knight before knights napisał
kumasz?
takie heheszki chcial koleha zrobic
Jak dla mnie nawożenie to tylko kompostem/obornikiem w ogródeczku, z tymi opcjami może być lipa na balkonie w mieszkaniu. Jak masz nakurwiać chemią to nie łatwiej po prostu kupić w markecie?Cytuj:
knight before knights napisał
@TOP
U mnie mamuśka już z 2-3tyg temu posiała pomidorki w pojemnikach po lodach, obciętych butelkach itp i stoją na parapetach w słońcu powoli rosną, później to przesadza do ogródka.