Wersja do druku
Czemu niektóre sklepy nie sprzedają produktów w ilościach hurtowych? Przecież nawet jeśli ktoś to potem sprzedaje po swojej cenie, to i tak to opierdolą innym klientom, a niekoniecznie uda im się sprzedać tyle towaru, ile dana osoba chce kupić hurtowo.
hmm taki sklep chyba nie wystawia faktur więc średnio się opłaca przedsiębiorcy kupywać w pkt sprzedaży detalicznej
Taki, czyli jaki? Markety bez problemu wystawią ci fakturęCytuj:
Wojax napisał
kazdy sklep powinien ci wystawic FV na zyczenie i tak sie rozliczaja czy z paragonów czy FV wiec bez roznicy. A jesli kupujesz w Armanim garniaka za 15k bo jestes właścicielem firmy i potrzebny ci na spotkania firmowe to co wtedy armani nie wystawi FV? A nie sprzedają bo nie chca robic sobie konkurki itp przynajmniej wg mnie
wydaje mi się, że piwo w sklepie raczej jest kupowane przez osoby prowadzące pub/bar/coś w tym rodzaju, bo średnio opłacalne jest kupić tyle piwa i sprzedawać w swoim sklepie 20-30gr drożej. Idąc tą drogą sklepy nie robią sobie konkurencji, bo kto chce kupić piwo w sklepie i wypić sobie w domu/w plenerze to kupi je w sklepie, a kto chce iść do pubu/baru to tam pójdzie.Cytuj:
Ximax1243 napisał
Takie sklepy osiedlowe podejrzewam, że zaopatrują się w towar w takich sklepach jak EuroCash (tylko sprzedaż hurtowa na fakture) oraz Selgros itp.
Bary/ puby pewnie też w takich sklepach się zaopatrują, bądź też bezpośrednio od dystrybutora napoi alkoholowych.
Też można powiedzieć, że jeśli prowadzisz sklep i chcesz sprzedaż hurtowo, wtedy dogadujesz się z ceną, dajesz klientowi cenę "hurtową" czyli kilka % więcej aniżeli Ty kupujesz i masz pewność, że gość tak czy siak nie przebije Cię cenowo na rynku bo wtedy sprzeda po cenie zakupu i nic nie zarobi. Sklepy typowo detaliczne nie bawią się w takie rzeczy, bo wiadomo, hurt to kilkadziesiąt bądź kilkaset sztuk, a im się nie opłaca trzymać w takich ilościach towar, bo po co.
bar w centrum krakowa w którym pracowałem prawie wszystko w makro kupował
ja ciekaw jestem jakim cudem biedra i auchan mają ceny niektorych produktow duuuzo taniej niz w makro. Np ser grana padano za 12zl (teraz w promce za 10) a w makro 16 czy tam 17
Z tego co kojarzę do sprzedaży hurtowej trzeba wybrać inny profil działalności gospodarczej i zakładam że te sklepiki wcale tego nie zaznaczają. Również chyba inaczej wygląda rozliczanie się ze skarbówką. NIE WIEM DO KOŃCA czy czasami do hurtownika nie trzeba być VATowcem, a niektóre sklepy nimi nie są.
No i też wewnętrzna polityka firmowa, że hurtowo nie sprzedają, bo wolą opierdolić towar detalicznie = większy profit.
@up
bo biedra robi umowę długoterminową z takim producentem i mówi, że kurwa luje kupimy od was zapas na najbliższe 2 lata i to wypromujemy, ale zapłacimy wam za to nie więcej niż 2 miliony. Nikt inny wam takiego hajsu na dzień dobry nie wyłoży więc albo bierzecie, albo spierdalajcie bo na wasze miejsce są tysiące innych.
No i tak biedronka ma niskie ceny.
nie wszystko kupuje sie w hurtowniach. Duzo sklepow ma umowy lub nie, ale i tak bierze PROSTO od producenta, hurtownie tez narzucaja swoja marże
Nawet jeśli zwykły Kowalski bedzie chciał kupić cos bezpośrednio od producenta to przeważnie zapłaci wiecej o nawet 50% aniżeli u dystrybutora. Przykład akumulator u producenta kupisz za 700 zł a w sklepie dystrybutora za 400 zł
bo auchan nie zarabia na towarze tylko na producentach, którzy płacą aby móc tam sprzedawaćCytuj:
SedaN* napisał