Obszywałem samodzielnie kierownicę skórą w aucie. Podobno po opalaniu jej znikną ewentualne zmarszczenia, które powstały podczas obszywania. Zapalniczka się do tego nada? Bo nie mam opalarki
Wersja do druku
Obszywałem samodzielnie kierownicę skórą w aucie. Podobno po opalaniu jej znikną ewentualne zmarszczenia, które powstały podczas obszywania. Zapalniczka się do tego nada? Bo nie mam opalarki
Jaką skórą obszywałeś, sztuczną czy naturalną? Jeżeli sztuczną, to polecam suszarkę do włosów, przytrzymując blisko kierownicy nagrzeje tak samo jak opalarka, zapalniczka jest zbyt agresywna.
Jeżeli to skóra naturalna użyj dużej ilości pasty do butów, najlepiej bezbarwnej. Dużo tzn, tak jakbyś posmarował skibkę chleba masłem ;0 i zostaw, po kilku godzinach, najlepiej po nocy wytrzyj dokładnie. Za 1 razem może nie być super efektu, powtórz to kilka razy. Jeśli nie będziesz mógł pozbyć się tłustego nalotu po paście użyj niewielkiej ilości benzyny ekstrakcyjnej nakropionej na szmatkę i wytrzyj.
Nawet nie wiem co to za skóra, kupiłem pokrowiec z ramionami do samodzielnego obszycia. Chyba naturalna, ale różnie bywa. Właśnie suszarki w aucie nie podłączę i nie wiem jak to zrobić
70 za pokrowiec, nie mam domu tylko mieszkanie, nie będę z pierwszego piętra na parking pod blokiem kabla ciągnął XD
No to jak nie bedziesz ciągnął kabla to jezdzij z pomarszczoną. Ot problem. Jak skóra to pasta