Wersja do druku
Polecacie jakiś lokal w Warszawie, w którym da radę zorganizować urodziny? W lokalu powinien być dj z muzyką, możliwość wniesienia swojego alkoholu, jakieś kanapy, parkiet, szatnia, ochrona no i miejsce dla 50 gości :) cenowo nie chcę przekraczać 1500zł!
Mogę Ci powiedzieć już teraz - nie ma takiego. W momencie, w którym chcesz DJa w komplecie i wnoszenie alkoholi (= lokal nie zarabia na sprzedaży) Twój budżet to jest kropla względem ostatecznej ceny.
nie wiem ile moze kosztowac lokal, ale wiem ile kosztuje dj
i jest to ok 500-1300 za urodziny, w zaleznosci od jakosci dja i miasta
w warszawie za 700-800 powinienes zlapac kogos przyzwoitego, jesli chcesz moge polecic kilka ludzi
Serio ? Szaleniec co ma prąd za darmo tylko za 1500 zł z dj wynajmie Ci lokal. Chyba że to ma być klubo osiedlowy jarzębinka albo inne cudo :D
w malym miescie sie placi okolo 1-1,5k a co dopiero w takiej wawie xD
https://www.gumtree.pl/a-domki-letni...60910656467409
Hmm...w piątek i sobotę lokal za 1000 PLN + 300 PLN za ichniejszego DJa. Osobiście nic nie polecę, ale w Google jest masa takich ofert.
Nie przesadzaj, że 1,5k w małym mieście, max 500 złCytuj:
gary tyler fox napisał
za lokal na 50 osob na pewno wiecej niz 500zl, przeciez gdzies trzeba ich pomiescicCytuj:
Alden napisał
Ale jak kurwa? Czemu ja za osiemnastkę płaciłem bodaj 4,5k? Nie było nawet 40 osób. Fakt, że z żarciem, no ale bez przesady
może to wesele było a nie 18stkaCytuj:
Mega Filip napisał
Bez przesady, wesele to 200-250zł za osobę w tym jest lokal i żarcie więc 4,5k za 40osób to fajna cena o ile wszystko nie działo się w blaszanym baraku pod Sosnowcem.Cytuj:
Taidio napisał
Za 1500zł lokal z mięciutkimi kanapami i parkietem, 50 typa, ochrona, dj, szatnia, warszawa? LOL
nie no przesadziłem trochę wiadomo ale 110+zł za osobę wydało mi się sporo, ale ja z małego miasteczka pochodzę, także może dlatego
a btw to 18stki w jakiś remizach wspominam dużo lepiej niż w klubach, zawsze jakoś tak luźniej i bekowiej było, kluby z góry narzucają jakiś tam poziom, a tak można było uwolnić swoją hormonalną dzikość i patolę
Nie miałem w klubie, miałem na sali z jedzeniem + swoja wódka. No 4,5k może przesadziłem trochę, bo to razem z jakimiś dodatkowymi kosztami, ale za osobę wychodziło ok. 100