Idę jutro na operacje do szpitala i trochę tam poleżę. Problem w tym że w sobotę wieczorem mam coś do załatwienia. Nie będzie żadnego przypału jak wyjdę i wrócę w nocy?
Wersja do druku
Idę jutro na operacje do szpitala i trochę tam poleżę. Problem w tym że w sobotę wieczorem mam coś do załatwienia. Nie będzie żadnego przypału jak wyjdę i wrócę w nocy?
Nie będzie, weź tylko od lekarza dyżurnego przepustkę.
przepustki są chyba b.rzadko wydawane, możesz się na żądanie wypisać bo jesteś pełnoletni, ale nie możesz se potem od tak wrócić, bo miałeś ochotę na melanż pójść tylko skierowanie znów będzie potrzebne
Znajdź jakiegoś pozoranta co się z tobą zamieni na ten czas.
Jak beddzie obchód to mogą miec zagadke gdzie sie pacjent podział :D
powie ze w kibelku go przycisnelo :kappa przeciez nei beda go wszedzie szukac
chyba żartujesz oczywiście że będą go szukać, jak się dobrze czuje to niech się wypisze w sobotę rano, a nie odpierdala prison brejki ze szpitala
Z ciekawości zapytam co to za operacja, bo raczej wątpię że dzień po niej dasz radę chodzić:)
Nie zachowuj się kretyn.
Według mnie trzeba być pojebem, żeby robić komuś taki przypał jak ucieczka ze szpitala.
Przecież osoby na portierni czy gdzieś tam mogą mieć bardzo duże nieprzyjemności.
Zrób podmianke jak siara siarzewski, gangster, w kilerze
Co to za operacja i sprawa do załatwienia?