elo,
ile pensji (obecnych) wydalibyście na samochód i ile średnio lat planujecie go mieć?
ogólnie, jaki % zarobków jest "mądrze" wydać na samochód gdzieś jakieś obliczenia kiedyś widziałem ale uszło z głowy xD
Wersja do druku
elo,
ile pensji (obecnych) wydalibyście na samochód i ile średnio lat planujecie go mieć?
ogólnie, jaki % zarobków jest "mądrze" wydać na samochód gdzieś jakieś obliczenia kiedyś widziałem ale uszło z głowy xD
nie na pytanie ale samochody w przedziale 10-20tys chyba najlepiej schodzą
Co to jest w ogóle za durne pytanie? Mądrze jest wydać tyle, ile uznamy za stosowne. Jeden wyda dwie wypłaty, drugi dwadzieścia. To nie jest tak, że zbankrutujesz wydając większość swoich oszczędności albo biorąc kredyt na kilkanaście tysięcy. Każdy ma swój rozum i wie czego chce. Jeśli auto ma być środkiem transportu od A do B, to ja bym więcej jak 6 wypłat nie wydał i wydaje mi się, że to jest bardzo racjonalna kwota. Na dodatek szukałbym auta możliwie najnowszego i taniego w eksploatacji.
7mkrotność pensji hir
Jedyne sensowne obliczenia jakie znam to, ze diesel zwraca sie po 5 latach robiąc minimum 25k km rocznie, mowa o samochodach z salonu.
A co do wydawania pensji usłyszałem kiedys, ze za równowartość 1 pensji powinno kupować sie zegarek ;D
W dużym stopniu zależy to od tego jak w jaki sposób traktujemy samochód, czy jako środek transportu z punktu A do B, czy jako pasję.
Mój samochód to 6 wypłat czyli bez szaleństw.
No i też inne są ceny piździków do miasta a inne aut do wygodnej jazdy w trasie.
Obecnie używam samochodu warte 2-3 wypłaty. Jeżeli miałbym wymieniać, to pewnie na jakiś za ~6-10 wypłat
Moja furka z pakietem startowym i instalacją lpg wyniosła mnie 5 wypłat. Byłbym skłonny przeznaczyć na samochód więcej gdybym miał garaż/mieszkał w domu. Jak długo planuję nią jeździć? Do czasu aż E60 nie stanieją do akceptowalnej dla mnie kwoty :d
6-7 wyplat here
0 wypłat here, zawód syn.
Jeśli swoje to 10-12 pensji.
jakoś ciężko odpowiedzieć używając tych wypłat bo chyba nikt nie jest w stanie odkładać całej wypłaty żeby za X miesięcy sobie kupić auto, jak dla mnie rok czas zbierania na auto brzmi sensownie, mając możliwość odłożenia połowy przy zarobkach 3k/msc to auto za 18k a przy 10k/msc to auto za 60k, czyli chyba auta adekwatne do zarobków, które pozwolą na ich spokojne utrzymanie chociaż w drugim przypadku wolałbym pewnie kupić coś lepszego z salonu i płacić te 2-2,5k miesięcznie za leasing/kredyt, mieć gwarancje itd, koniec końców wychodzi na to, że jednak da się to policzyć i wychodzi jak dla mnie 6 wypłat, może 10-12 dla kogoś mocno zakręconego na punkcie aut jest sensowne bo ja znalazłbym inne zastosowanie dla tej kasy