Zabranie dokumentów z uczelni.

Witam, chcę zmienić uczelnię na inną. Do swojej przestałem chodzić jeszcze przed sesją, natomiast ugadałem z dziekanem żeby nie skreślał mnie z listy studentów.
Także, studentem jestem wciąż, sesji 1 zaliczonej brak.

Na nową uczelnię potrzebne jest mi świadectwo ukończenia liceum, które jest na obecnej uczelni.
Wie ktoś, jak wygląda taka procedura? Musze mieć jakieś podanie? Wydają bez problemu? (W internecie są sprzeczne informacje) W jakichś archiwalnych tematach randomowej uczelni z innego województwa wyczytałem, że trzeba oddać legitymacje, jak to ominąć?

Ew. Ponoć można ze średniej szkoły wziąć odpis świadectwa, jak to wygląda? Mogę wtedy ew. po prostu olać te dokumenty z obecnej uczelni i odebrać je sobie "kiedyś" ?

"Idź do dziekanatu i się dowiedz" - Pójdę, natomiast w miarę możliwości chciałbym iść raz, a nie dwa czy trzy, bo wiąże się to z braniem wolnego w pracy. Dlatego też powstaje ten temat.

kazda uczelnia ma swoje widzimisie w dziekanatach, jak nie chcesz brac wolnego zeby tam isc to uzyj telefonu i zadzwon, dowiesz sie wszystkiego i wolnego brac nie musisz

Niestety w moim dziekanacie jedyne informacje jakie mogę uzyskać telefonicznie to 'proszę zgłosić się osobiście'.

Rozumiem, że ile uczelni tyle sposobów, natomiast może ktoś ma/miał podobną sytuacje i ogólny zarys działań zna.

Idziesz do dziekanatu, mówisz że rezygnujesz ze studiów i chcesz odebrać swoje papiery, babka wydaje Ci kartę obiegową, z którą musisz udać się do różnych miejsc typu biblioteka wydziałowa, główna, akademik, sekretariat- zbierasz po prostu pięczątki że jesteś na czysto i nic nie zalegasz w żadnym z tych miejsc. Jak już będziesz miał wszystko, wracasz do dziekanatu, oddajesz obiegówkę, babka wydaje papiery i jesteś "wolny" Co do legitymacji, zawsze trzeba oddawać, nawet ludzie którzy kończą studia muszą ją zdać, więc jedyną opcją jest wmawianie że się zgubiło

Cytuj:

---

polek asty napisał

W jakichś archiwalnych tematach randomowej uczelni z innego województwa wyczytałem, że trzeba oddać legitymacje, jak to ominąć?

---

Zgłaszasz zgubienie/kradzież, w niektórych uczelniach poproszą o zamieszczenie ogłoszenia w gazecie i tyle.

To może w punktach będzie najprościej.

• składałem podanie o skreślenie z listy studentów
• musiałem latać po podpisy do biblioteki, sekretariatów różnych (mimo że nigdy tam nie byłem), wszystko zeszło jakieś 30 minut
• przy okazji chciałem zacebulić, więc powiedziałem, że zgubiłem legitkę i nie mogę oddać (kazała mi napisać podanie z informacją, że zgubiłem legitkę - na zwykłej kartce 2 zdania, data i podpis)
• oddali mi wszystkie papiery
• od wejścia z podaniem do wyjścia z dokumentami minęła jakaś godzina, bo były kolejki do dziekanatu

A jeśli ew, nie będą chcieli mi wydać dokumentów to czy biorąc odpis świadectwa z liceum (nowa uczelnia nie wymaga oryginału), mogę zapisać się na nową uczelnię bez pokazywania się nawet w starej? A ew. dokumenty odebrać sobie w nowym roku, jak już mi stara legitka nie będzie potrzebna?

rektrutowalem sie na rozne uczelnie, niektore wymagaly tylko i wylacznie oryginalow, inne ich nie chcialy tylko odpisy notarialne, inne dowolnie oryginal albo ten odpis z oke

wszystko zalezy od zasad rekrutacji uczelni na ktora bedziesz skladac papierki

Cytuj:

---

ayx~ napisał

rektrutowalem sie na rozne uczelnie, niektore wymagaly tylko i wylacznie oryginalow, inne ich nie chcialy tylko odpisy notarialne, inne dowolnie oryginal albo ten odpis z oke

wszystko zalezy od zasad rekrutacji uczelni na ktora bedziesz skladac papierki

---

No, ale mi chodzi o to czy jeśli nie pójdę na obecną uczelnię nie złożę jakiejś rezygnacji czy czegoś w tym stylu, to potem mi nie rzucą na nowej tekstem, a pan nie jest rozliczony z poprzednią uczelnią czy whateva. Bo na nowej muszę mieć oryginał śiwadectwa maturalnego (to mam) i odpis świadectwa ukończenia szkoły (tego nie mam)

jak mowisz ze nie byles nawet na pierwszej sesji to znaczy ze nie masz jej zaliczonej = nie mozesz podejsc do drugiej ktora zaraz sie zacznie/zaczela wiec powinienes byc z automatu skreslony (u mnie tak jest przynajmniej) w najblizszym czasie a czy to zrobia to sie nie dowiesz jak osobiscie tego nie zalatwisz no i kapa ze nie mozesz tego zalatwic przez telefon

Cytuj:

---

polek asty napisał

No, ale mi chodzi o to czy jeśli nie pójdę na obecną uczelnię nie złożę jakiejś rezygnacji czy czegoś w tym stylu, to potem mi nie rzucą na nowej tekstem, a pan nie jest rozliczony z poprzednią uczelnią czy whateva. Bo na nowej muszę mieć oryginał śiwadectwa maturalnego (to mam) i odpis świadectwa ukończenia szkoły (tego nie mam)

---

Nie, nic Ci nie zrobią - jeśli druga uczelnia przyjmuje na podstawie odpisu, to nie musisz ze starej zabierać oryginału, możesz spokojnie poczekać do października i dopiero wtedy zabrać stare dokumenty - na nowej uczelni nikt Cię o to nie będzie ścigał, nikt nie będzie robił problemów, nikogo to nawet nie będzie obchodziło