yo,
tak się zastanawiałem ostatnio, jest takie przekonanie że polski rząd nie może wspierać rodzimego biznesu, a już szczególnie np stoczniowego;
a tu taki cacko
http://forsal.pl/artykuly/945111,to-...d-panstwa.html
skoro nie możemy wspierać swojego biznesu, to na jakiego czorta możemy wspierać niemiecki biznes?
tak wiem, miejsca pracy <3, ale mimo wszystko gdzieś mi się logika tu zgubiła.
Dalej czytamy, że "decyzja o lokalizacji i realizacja projektu zależą od ostatecznych zobowiązań dotyczących warunków inwestycyjnych, między innymi od przyznania pomocy państwa".