Pytanie dot. szkoleń z PUP

Witam,
nie raz widziałem wątki dotyczące Państwowego Urzędu Pracy, więc uznałem że TORG'owicze jakieś pojęcie na ten temat mają ;p Tak jak w temacie- mam kilka pytań jako że nigdy nie byłem w PUP, a temat mnie interesuje xD

1. Jestem tegorocznym absolwentem technikum. Czy jeśli pójdę do PUP to wyślą mnie oni na kursy, czy muszę mieć jakieś doświadczenie z ZUS'em?
2. Czy PUP wysyła na "staże" płatne, czy darmowe?
3. Czy jeżeli powiem w PUP że chciałbym zrobić kurs powiedzmy spawacza to mogą mi odmówić z racji tego że z wykształcenia jestem ekonomistą?
4. Powiedzmy że firma X da mi pisemną gwarancję pracy pod warunkiem że ukończę kurs. Czy taka "gwarancja" znaczy coś dla PUP? (czyt. czy łatwiej będzie mi się ubiegać o dofinansowanie?)
5. Czy za samo bycie osobą bezrobotną dostanę jakiś zasiłek? (powiedzmy pracuję "na lewo" i doję PUP za bezrobocie)
5. Czytałem że w trakcie kursu dostaję "stypendium"(??). Jakiej wysokości jest to zasiłek i na jakich zasadach jest przyznawany?
6. Czy jest możliwość odmówienia zaproponowanego stażu (np. jeśli wystąpiła by sytuacja w której nie mam jak dojechać do potencjalnego pracodawcy)?

Piszcie o swoich doświadczenia z Urzędem Pracy- jakie kursy robiliście, jak długo staraliście się o dofinansowanie itp

1. zależy co mają
2. zależy co mają
3. preferują zgodnie z wykształceniem, ale możesz dostać (a co do staży to czasem mają limitowaną liczbę skierowań, a z tego już pracodawca wybiera, więc robią wstępną selekcję)
4. powinni spróbować pomóc, w miarę posiadanego budżetu, kontaktów i zapasu kawy
5. nie, x czasu UOP musisz mieć i cośtam
6. jak nie masz co jeść to też byś wybrzydzał? ale zależy od osoby, mnie babka wprost zapytała czy szukam pracy czy ubezpieczenia żeby nie marnować czasu na częste spotkania jak coś mam

@up
odnośnie 6- mam co jeść, mam co pić hahaha :D Chodzi głównie o kursy- gdybym chciał to miał bym legalną robotę z dnia na dzień

1. Jesteś młody według ich tabelek tak więc kurs jak najbardziej
2. staże są płatne
3. nikt ci nic nie zabroni, humanista może być również spawaczem.
4. Prawdopodobnie wtedy od razu zostajesz wysłany na kurs.
5. Nic nie dostaniesz bo nie miałeś nigdy umowę o pracę.
5. Z tego co pamiętam jest to zwrot kosztów dojazdu....
6. Zawsze możesz odmówić, natomiast jeśli już się go podejmiesz to nie możesz zrezygnować chyba że dostaniesz gdzie indziej umowe o pracę to w każdej chwili możesz zrezygnować ze stażu bez konsekwencji.


Kiedyś robiłem od nich prawo jazdy, w zasadzie polecam bardziej zewnętrzne firmy które robią różne kursy z środków UE, są to często lepsze finansowo propozycje, krótszy czas oczekiwania itepe.

Cytuj:

---

szylys napisał

5. Czy za samo bycie osobą bezrobotną dostanę jakiś zasiłek? (powiedzmy pracuję "na lewo" i doję PUP za bezrobocie)

---

Zasiłek dla bezrobotnego możesz ubiegać się dopiero gdy masz równy rok przepracowany gdzie wszystkie składki były odprowadzane.

Cytuj:

---

szylys napisał

6. Czy jest możliwość odmówienia zaproponowanego stażu (np. jeśli wystąpiła by sytuacja w której nie mam jak dojechać do potencjalnego pracodawcy)?

---

Jeśli odmówisz to co oni Ci proponują mogą Cię wykreślić z listy bezrobotnych

Cytuj:

---

szylys napisał

3. Czy jeżeli powiem w PUP że chciałbym zrobić kurs powiedzmy spawacza to mogą mi odmówić z racji tego że z wykształcenia jestem ekonomistą?

---

Nie jest tak że Ty mówisz co chcesz zrobić za kurs tylko oni ogłaszają że np. w czerwcu będą organizowane takie kursy jak spawacz/obsługa cnc i wtedy Ty idziesz się zapisać na to i tu już zależy od ilości wolnych miejsc na kurs bo nie wezmą każdego.

@up czyli nie ma czegoś takiego że idę SAM do jakiejś firmy robiącej szkolenia a oni po prostu pokrywają jego koszt?

Cytuj:

---

Kiedyś robiłem od nich prawo jazdy, w zasadzie polecam bardziej zewnętrzne firmy które robią różne kursy z środków UE, są to często lepsze finansowo propozycje, krótszy czas oczekiwania itepe.

---

Mógł byś podać przykłady takich firm? Nie mam pojęcia o jaki typ firmy chodzi, gdybyś mi podesłał nazwę to wiedział bym czego szukać=D

Info z strony rządowej:

Cytuj:

---

Co to jest bon szkoleniowy?
Bon szkoleniowy jest instrumentem aktywizacji bezrobotnych do 30. roku życia, stanowiącym gwarancję skierowania bezrobotnego na wskazane przez niego szkolenie oraz opłacenia kosztów, które zostaną poniesione w związku z podjęciem szkolenia.

---

Czyli: Szukam kursu, idę do PUP i mówię "dawać hajs, byde podnosił kwalifikacje"? :D

Cytuj:

---

szylys napisał

@up czyli nie am czegoś takiego że idę SAM do jakiejś firmy robiącej szkolenia a oni po prostu pokrywają jego koszt?

---

Nie, to są szkolenia organizowane przez urząd pracy.

A to nie wiem jak ja byłem zarejstrowany jako bezrobotny to nie było czegoś takiego.

Czyli reasumując: Opłaca się iść do PUP tylko po to żeby porobić kursy, czy lepiej iść normalnie do roboty a interesujące mnie kursy porobić na własną rękę? :D

jak mają co ci trzeba to możesz iść
najważniejsze to ubezpieczenie, jak możesz skołować inaczej to nie ma co, bo trafi się służbista i nie masz życia

Cytuj:

---

szylys napisał

@up
odnośnie 6- mam co jeść, mam co pić hahaha :D Chodzi głównie o kursy- gdybym chciał to miał bym legalną robotę z dnia na dzień

---

To zalezy od pupu u mnie np chcialem sie przekwalifikowac to nie da rady, zreszta jak robia kursy to stoi wtedy w kolejce 50 osob na 8 dostepnych miejsc i jest bardzo ciezko sie dostac robilem kiedys jeden ale tylko dlatego ze za biurkiem siedzi moja znajoma. Skladalem papiery o kurs firma powiedziala ze mnie zatrudnia a pup ze nie maja pieniedzy