Wersja do druku
Witam, chciałem się zapytać jakie obuwie najlepiej kupić na siłownię? (bieżna, rowerek, normalne ciężary) Dodatkowo chciałbym je ubierać sporadycznie na orlika (raz w tygodniu, może rzadziej). Czy takie obuwie będzie odpowiednie (dokładniej chodzi mi o typ podeszwy)? http://www.decathlon.pl/buty-tiempo-hg-id_8351501.html Czy w nim raczej śmiesznie wyglądałbym na siłowni lub z powodu takiej podeszwy trenerzy mogliby się czepiać?
do ciezych cwiczen potrzebujesz stabilnych butow wiec te korki odpadaja
Te moje "normalne ciężary" mogły zabrzmieć zbyt poważnie :P Bo jakiś mega ciężkich rzeczy nie podnoszę, gdyż dopiero od 1.5 miesiąca uczęszczam na siłownię, więc większość ćwiczeń wykonuję na maszynach.Cytuj:
rosen napisał
A czy obuwie tego typu nadawałoby się zarówno na siłownię jak i na orlika? (Oraz sporadycznie na korty tenisowe o nawierzchni ceglanej, bo już ładne pogody zaczynają się robić.)
http://allegro.pl/buty-reebok-crossf...063551625.html
http://allegro.pl/buty-meskie-adidas...639440445.html
http://allegro.pl/buty-nike-circuit-...999144302.html
http://allegro.pl/buty-adidas-zx-flu...985592528.html
Nie wiem jak się taki typ butów nazywa, ale chodzi mi ogólnie o takie ni to adidasy ni halówki.
moja rada to pieniądze, które masz na 1 parę podziel na dwie części, niekoniecznie równe i jedną parę kup na siłkę i ogólnie do użytku wewnętrznego a drugą na orliki i cegłę, wtedy unikniesz też wizyt w siłowni w jakiś halówkach w dodatku całych zafajdanych mączką
podbijam pana up, na zalando mozna wylapac fajne buciki do pilki za ~100zl wiec reszta zostaje na silke
Na siłkę możesz sobie wziąć jakieś obuwie, w którym już nie chodzisz.
A te buty co podałeś raczej CI się na orlik nie przydadzą. Bo wystarczy że będzie trochę wilgotno i będziesz jeździł lepiej niż na łyżwach, chyba że masz na orliku wysypany piach.
W sumie dobry pomysł :P Jutro po uczelni przejdę się trochę po outlecie i poszukam butów do piłki (jakieś turfy) oraz butów na siłkę. Oraz na siłownię to jakiego typu buty proponujecie? Może być coś takiego typu?
http://www.sklepmartes.pl/mezczyzna-...lor-black_lime
http://www.sklepmartes.pl/mezczyzna-...or-black_green
http://www.sklepmartes.pl/mezczyzna-...r-black_orange
buty na siłkę zwykłe, stabilna podeszwa i dobre trzymanie stopy, żeby nie jeździła w prawo i w lewo i elo te co wrzuciłeś raczej są okej
najlepiej zeby byla do tego twarda i plaska podeszwa
jak cholewka będzie szmaciana to juz wgle lepiej bo latwiej dbac o ich swiezosc + wentylacja
to ja od razu proponuję ci zrezygnować z tych gówno butów z martesa bo wyglądają tragicznie a na nodze leża jeszcze gorzej (uprzedzając pytania - tak mierzyłem je i widziałem na żywo)
ja szukałem butów na siłkę (przejście w nich około 1km po dworze + ćwiczenie w nich bo siłownię mam samoróbkę u kumpla w piwnicy) i na rower (ogólnie do sportu lecz nie do piłki nożnej)
i szczerze polecam te : http://www.decathlon.pl/buty-ekiden-...d_8340699.html
buty dla mnie są mega i BEZ PORÓWNANIA do tych z martesa i innych no-nameów
a do piłki kupujesz coś z lotto/umbro i zamykasz się w kwocie 230zł za 2 pary
http://50style.pl/szukaj/filtr-sortO...lec,MM,meskie/
Wiem, że nie każdy musi traktować sporty jakoś bardzo poważnie i chce się tylko poruszać trochę dla zdrowia, tudzież nie każdego stać na inne buty do każdego sportu, ale powiem szczerze, że trenowałem tenisa ziemnego przez 14 lat (głównie na cegle + sporadycznie hala) i jednak do grania na cegle dobre buty to podstawa, inaczej bardzo łatwo o podkręcenie kostki, kolana, czy w najlepszym wypadku narobienie sobie odcisków. Specyfika gry na nawierzchni ceglanej jest taka, że bardzo często robisz doślizgi (głównie przy akcjach "pod siatką", czy biegając po linii końcowej i "ślizgając się" na boki, żeby sięgnąć piłki), a tutaj stabilność buta, odpowiednie dopasowanie (rozmiar, długość wkładki, szerokość buta itp) i właściwa do nawierzchni podeszwa jest kluczowa.
W skrócie - obuwie to w tenisie ziemnym i piłce nożnej coś, na czym akurat oszczędzać według mnie się nie powinno. Jak grasz rekreacyjnie, to imo kup tańszą rakietę, koszulkę, spodenki, ale nie buty, bo potem możesz tego żałować leżąc w łóżku ze skręconą kostką. Nie wyobrażam sobie z kolei grać w butach od tenisa (wysokie czuby itp) w piłkę, no ale to już może kwestia gustu i tego, czy ktoś zwraca uwagę na grę, czy tylko chce się trochę poruszać po boisku.