Wersja do druku
Witam,
pytanie dotyczące filmów będącymi ekranizacjami książek maturalnych:
A. MICKIEWICZ: "PAN TADEUSZ"
A. FREDRO: "ZEMSTA
H. SIENKIEWICZ: KRZYŻACY
B. PRUS: LALKA
S. WYSPIAŃSKI: WESELE
Czy filmy kręcone na podstawie tych książek są wiernymi ich ekranizacjami i nie odbiegają fabułą (i istotnymi szczegółami) od książki? Jeśli nie, to których ekranizacji nie polecacie przed maturą? :D
Pozdrawiam!
Wydaje mi się, że żaden film Ci nie pomoże w maturze. Po filmie możesz mieć tylko ogólny sens, pobieżną znajomość bohaterów i to pewnie nie wszystkich a to trochę mało, tematy są raczej dosyć szczegółowe na maturach z tego co pamiętam, pisałem pp, pr i tak to zapamiętałem. Lepiej naucz się metodycznie analizować wiersze, nauczyć się rozgryzać klucz, to będzie bardziej uniwersalne i przydatne, niewielkim nakładem pracy można sporo punktów ugrać bo to nie są trudne rzeczy moim zdaniem. Na książki już za późno jeśli chodzi o tegoroczną maturę.
polecam pana tadeusza
polskie filmy maja to do siebie ze ciezko rozpoznac kto jest kim (bez wczesniejszej znajomosci ksiazki czy opracowania).
Powiem tak:
Wesele tylko czytac, male jest a film wyglada niespojnie i jak sen nacpanego rezysera (ogolnie jest zrobiony dobrze ale cokolwiek z niego wywnioskowac bez ksiazki sie nie da)
Lalka, film + opracowanie, ksiazka to gowno
Krzyzacy, ja czytalem ksiazke ale opracowanie powinno wystarczyc, film mnie zawsze nudzil
Pan Tadeusz, fajny film, spoko ksiazka (lub opracowanie)
Zemsta, ksiazka jest bardzo chuda i nawet (!!) smieszna.
"Zemsta" i "Pan Tadeusz" są dosyć wierne, "Zemsta" się różni, pozostałych dwóch nie widziałem, ale oba są kręcone na podstawie długich, rozbudowanych książek, więc z całą pewnością masa pobocznych wątków została ucięta.Cytuj:
szylys napisał