Praca inżynierska - manipulator na platformie jezdnej - prośba o sugestie.

Cześć wszystkim.

Studiuję mechatronikę i zbliża się termin zgłaszania tematów prac inżynierskich na mojej uczelni.

Moją koncepcją na pracę jest zbudowanie i zaprogramowanie manipulatora na platformie jezdnej (niekoniecznie :P). Są dwie drogi: obiekt może być autonomiczny (sam poruszać się po terenie i realizować zaprogramowane zadania) bądź może być sterowany przez operatora. Nie wybrałem jeszcze żadnej z nich, wszystko zależy celów jakie mogłoby to urządzonko realizować. Niestety nie mam pomysłu jakie zadania mógłby wykonywać.

Tutaj moja prośba do was o podsunięcie jakiegoś pomysłu, ot taka mała burza mózgów (odpadają rozwiązania wymagające przesyłania obrazu i dużych gabarytów urządzenia, maksymalny rozmiar jaki chciałbym uzyskać można porównać do pudełka po butach). Z góry dziękuje za udział w dyskusji ;)

@Edit
Podobnych konstrukcji można szukać pod pojęciem "robot arm" gdyby ktoś nie zrozumiał zagadnienia :P
@beny
Dla autonomicznego pojazdu to oczywiste :P Ale dziękuje za post ;)

omijanie przeszkód

wybierz sobie lepiej cos w czym czujesz sie dobrze, cos co moze ci sie kiedys przyda lub to co zrobisz z wielka frajda

@Pan Ryba
to właśnie wybrałem :) zrobię to z wielką frajdą: lubię majsterkować, budować coś od podstaw i chcę utrwalić sobie programowanie w C.

@udarr
Pomysł fajny, jak najbardziej do zrealizowania. Jednak po pewnym czasie algorytm takiego robota byłby do rozgryzienia i gra z nim straciła by sens :P

Zrobisz robot arma, który by zagrał ze mną w warcaby, cokolwiek?

edit: promotor pyknie sobie dwa razy i starczy :) @DJ Yoody ;

Robot podjeżdża do butelki z alkoholem, nalewa trunek do szklanki i przywozi do fotela/stolika... <3

@udarr
promotor powie to samo co ja, nie musi grać :P
@Bardzo fajny druid
trochę powagi :D

Napisałem serio, gdyby np. rozpoznawał rodzaj alkoholu (chociażby za pomocą kodów QR) i dobierał to tego szklankę i sposób nalania (tyczy się głównie piw: hefeweizen nalewa 80% do szklanki i miesza butelką, po czym wlewa resztę. W piwach belgijskich nalewa 80% zawartości, bo reszta to drożdże. I tym podobne.) to mógłby być to ciekawy projekt. Skoro moja dziewczyna pisała pracę na temat alkoholi w dyplomacji to nie widzę powodu, dla którego na mechatronice nie miałbyś zbudować robota serwującego alkohol. A na pewno byłoby to ciekawsze niż kolejna koparka/ładowarka/spawarka/robot saperski/łazik księżycowy. @DJ Yoody ;

Ale cos takiego na inzynierke to samobójstwo. Za trudne imo

Montaż - np. ramię zakończone śrubokrętem i wkręca śruby.
Transport - przenoszenie obiektów do założonych wymiarów i masy.
(trudniejsze) Szachy - ramię grające w szachy, sterowanie choćby z podłączonego laptopa, dzięki temu możesz nawet uruchomić jakąś rybkę czy innego chessmastera i nikt ci nie powie, że za łatwo wygrać.

Dwa pierwsze to moim zdaniem takie typowe tematy na projekt inżynierski, proste, związane z kierunkiem i wymagające wykazania się minimum wiedzy, jaką inżynier powinien w danym kierunku posiadać. Szachy to już trudniejsza sprawa, trzeba przetworzyć obraz szachownicy na sposób zrozumiały dla układu sterowania, przypuszczam, że to by było najgorsze.

Wołaj @alien ; on kończył mechatronikę, może coś więcej podpowiedzieć.

@Bardzo fajny druid ; w sumie to masz rację, ale sam pomysł nie przypadł mi do gustu, jednakże dziękuje za pomysł :)
@knight before knights ; Propozycja z grającym ramieniem bardzo mi się spodobała, cały czas ją teraz rozważam (porusza wiele zagadnień i poszedłbym w stronę autonomiczności), jednak zostałbym przy warcabach (nie gram w szachy, nie lubię, więc nie chciałbym ich uwzględniać w projekcie). Btw:
https://www.youtube.com/watch?v=7njCNAb02Z0
https://www.youtube.com/watch?v=k0o2Dj0lnns
https://www.youtube.com/watch?v=wIeP1g6ww_g
A niby typowe wkręcanie śrubek wbrew pozorom można ładnie rozbudować :)

@DJ Yoody ; moze urządzenie do pobierania próbek gruntu. Nie wiem czy takie cos istnieje ( pewNie tak) ale np w urządzeniu ustawiasz dl trasy oraz ile próbek ma pobrać , ono sobie jedzie ładnie przed siebie i w danym momencie zatrzymuje sie robi mini odwiert2 zbiera próbkę i jazda dalej. Ewentualnie moze być wyposażone w wilgotnosciomierz, pehametr itp . Drogę mogłoby sie ustawiać w programie lub możnaby użyć jakiegoś nadajnika tak aby robot miał pkt odniesienia końca trasy chociaz tego od strony technicznej nie jestem pewny co byłoby łatwiejsze ;)

Dziwi mnie, że Twoją koncepcją jest budowa takiego manipulatora. Z reguły praca inżynierska to praca projektowa. U mnie zdarzało się, że na niektórych katedrach wykonywano fizyczne, działające modele, ale opierało się to na dodatkowej umowie zlecenie/o dzieło z instytutem/katedrą. Na Twoim miejscu dowiedziałbym się, czy model fizyczny będzie oceniany, bo może okazać się, że niepotrzebnie się teraz narobisz, a komisja i tak weźmie pod uwagę tylko teorię na papierze. Model zawsze w ramach hobby możesz zbudować w innym czasie. No chyba, że masz teraz dużo czasu. ;)

Jeśli studiujesz na uczelni technicznej to prawdopodobnie masz dostęp do darmowego oprogramowania inżynierskiego. Żeby zapoznać się z robotami mobilnymi i możliwościami konfiguracji czujników i możliwości polecam LabVIEW Robotics, które zapewne możesz sobie pobrać jako student i przeanalizować wszystko po kolei. Może nawet się okazać, że cały projekt zrobisz w tym programie razem z programami do tego. Biblioteki zawierają bazę robotów mobilnych i sensorów chyba każdego rodzaju, więc jest z czego wybierać.

@Mentoll ; interesujący pomysł z uwagi na fakt praktycznego zastosowania, przemyślę to koncepcję :) dzięki!
@MorMaster ; to już przedyskutowałem z promotorem, budowa nie będzie dodatkowo oceniania, wszystkie rzeczy będę finansował z własnej kieszeni (choć na mojej katedrze chętnie wykładają kasę na takie projekty, jednak wiąże się to potem z pozostawieniem urządzonka na katedrze, a takich dużo już tam jest, z czego większość tylko się kurzy :( ). W moim odczuciu budowa jakiegoś urządzenia (co zrobię z ogromną przyjemnością) ułatwi mi potem przedstawienie tego na papierze. Nie lubię opisywać czegoś czego nie czuję :) Czasu też będę miał wiele, więc i to nie stanowi problemu.