Pomoc w wyborze roweru do 2.000zł

Witam. Może ktoś z torgów zna się na rowerach i mi doradzi ;) Szukam jakiegoś roweru typowo w teren, ewentualnie gdzieś 80% teren 20% ulica :v Rozglądałem się nad jakimś mtb, lub dirtem ? W grę wchodzi tylko nówka sztuka. Znajdzie się coś w tej cenie ? Z mtb wyszukałem kilka na allegro:
http://allegro.pl/rower-sundeal-expa...164143826.html
http://allegro.pl/rower-kross-hexago...961991394.html
http://allegro.pl/rower-kross-level-...943175730.html
http://allegro.pl/rower-romet-ramble...009432444.html
dirt:
http://rower.com.pl/kellys-whip-10-p...ath=6_699_849&
http://rower.com.pl/kellys-whip-10-4...ath=6_699_849&
http://rower.com.pl/bulls-devilzone-...ath=6_699_849&
Znajdę coś dobrego do tej ceny? Dzięki.

Najciekawsze propozycje imo to Kross Lvl A3 i Romet Rambler.

I od razu przypominam, ostatnio (przynajmniej u mnie w Lublinie) była straszna plaga kradzieży rowerów (była mowa nawet o jakiejś zorganizowanej grupie). Także do ceny roweru dolicz porządne zamknięcie (+100zł), tzw. podkowę, albo jakieś łańcuchowe, i to jedynie tych lepszych firm, bo w przeciwnym wypadku możesz szybko go stracić :P

Cytuj:

---

Maciorqa napisał

I od razu przypominam, ostatnio (przynajmniej u mnie w Lublinie) była straszna plaga kradzieży rowerów (była mowa nawet o jakiejś zorganizowanej grupie). Także do ceny roweru dolicz porządne zamknięcie (+100zł), tzw. podkowę, albo jakieś łańcuchowe, i to jedynie tych lepszych firm, bo w przeciwnym wypadku możesz szybko go stracić :P

---

To oczywiste ;) Nie potrafię sie zdecydować, czy szukać jakiegoś pod dirt, bo ogólnie strasznie mi się te rowery podobają z wyglądu, czy typowego mtb. Widziałem, że ten kross a3 ma punkt sprzedaży, czy coś u mnie w miejscowości, to podskoczę tam i zobaczę jak to wygląda przede wszystkim cenowo :)

Witam. Na wstępie zapytam, co rozumiesz pod nazwą 'teren'? Zwykłe przejażdżki po drogach leśnych, ew. jakieś lekkie zjazdy, czy już jakieś skakanie itd?

Jeżeli chodzi o skakanie i trasy leśne to imho zainwestował bym w rower koło 3-4 koła. Z doświadczenia wiem ,bo pracowałem w jednym z lepszych sklepów rowerowych, że takie rowery po 1000-2000 złotych to mimo, że wyglądają i niby mają osprzęt to do ciekawszych rzeczy się nie nadają, wiele razy mieliśmy problem z pękniętą ramą itp. No i z doświadczenia wiem, że romet może się wydawać spoko, ale nagminnie mieliśmy z nim problemy

Generalnie wybrałeś najgorszy moment na zakup nowego roweru, najlepiej kupować w okolicach listopada/grudnia. 2000cbl to max? Jeśli dołożysz 3,5 stówki to ogarniesz http://www.bikko.pl/27-5-650b/rower-...-300-2015.html Chyba najlepsza oferta za ten pieniądz, masz już powietrznego xcra, który dosyć ładnie pracuje.

No i określ się czy chcesz mtb czy rower do dirtu, bo to zasadnicza różnica.

Romet to była by ostatnia opcja, średnio jestem przekonany do tej marki. Zdecyduję się chyba na mtb. Jakieś leśne drogi itp. Zawsze to bardziej funkcjonalne niż sprzęt do dirtu. Byłem u mnie w tym rowerowym, polecił mi Krossa b1, ale hamulce na lince, nie hydrauliczne, następnego też mi pokazał krossa, ale na kołach 29' za 2.4k. W sumie mógłbym przeznaczyć 2.500, bo pewnie i tak połowę rozłożę sobie na raty. Niestety roweru za 4k bym nie kupił. Merida dobra opcja, fajny z wyglądu. Ciekawe, czy gdzieś u mnie jest punkt sprzedaży tego sprzętu ;)

Cytuj:

---

Ziomeczeqq napisał

Jeżeli chodzi o skakanie i trasy leśne to imho zainwestował bym w rower koło 3-4 koła. Z doświadczenia wiem ,bo pracowałem w jednym z lepszych sklepów rowerowych, że takie rowery po 1000-2000 złotych to mimo, że wyglądają i niby mają osprzęt to do ciekawszych rzeczy się nie nadają, wiele razy mieliśmy problem z pękniętą ramą itp. No i z doświadczenia wiem, że romet może się wydawać spoko, ale nagminnie mieliśmy z nim problemy

---

Ja bym tego nie powiedział. Kupiłem ostatnio rower za 1200 zł Kross Sign Ds 2 i mogę powiedzieć, że jest to typowy sprzęt do wyżywania. Tobie polecałbym to samo, oblukiwać OLX i szukać właśnie coś takiego jak ja kupiłem (http://www.bikekatalog.pl/2009/ppg_f...1_07_12_08.jpg). Nowy kosztuje 2500 zł tylko już nie da się ich chyba kupić. Amortyzator Space Jump wybija w stopniu masakrycznym, pierwsze wybicie i wylądowałem na plecach (to duży plus przy skakaniu), hamulce bardzo mocne, rama podobno bardzo wytrzymała, wzmacniana w kilku miejscach. W Niedzielę jadę na tor enduro trochę poszaleć i zobaczymy, ale na tą chwilę po 30h jazdy po mieście jestem mega zaskoczony. Napinacz do łańcucha przez co się nie obija, z tyłu przerzutka Sram X-5 z bardzo mocną sprężyną co ogranicza bardzo Jej latanie. Ogólnie przy skakaniu nic nie słychać, jestem baaaaardzo zadowolony. Kumpel 2 dni temu też kupił taki rower za 1300 zł i jest bardzo zadowolony. Dobrze by tylko było gdybyś miał jakiegoś znajomego który mógłby pojechać z Tobą na ewentualne sprawdzenie czy wszystko okay. Od siebie polecam baaaaaaaaaaardzo jeśli chodzi o skakanie. Mam rame 15" czyli taka bardziej pod dirt, co nie zmienia faktu że jest bardzo wygodna i jakieś dłuższe dystanse (wiadomo, że nie 100 km, ale np. 20 km) nie stanowią dla mnie problemu, siodełko do góry i ogień. Korby Hussefelta zapewniają baardzo dużą sztywność i są jednymi z bardziej wytrzymałych korb w tej cenie. Jak na moje to najlepszy wybór do dirtu w tej cenie. A z tego co Ci zostanie to możesz trzymać w razie ewentualnych uszkodzeń.

Cytuj:

---

Marshal napisał

Merida dobra opcja, fajny z wyglądu. Ciekawe, czy gdzieś u mnie jest punkt sprzedaży tego sprzętu ;)

---

Przymierz się na miejscu do tej meridki, ew. jak nie będą mieli to do czegoś o podobnej geometrii i zamów na tamtej stronie, bo raczej wątpię, że w stacjonarnym będzie taka cena.