Wersja do druku
Witam! Jako ze wrocilem z zagranicy po wypadku i nigdy nie bede mogl pracowac ostro fizycznie myslalem nad kursem cnc pozniej jakis staz itp orientuje sie ktos o kursach w rzeszowie? znalazlem cos takiego moglby ktos zerknac na to i osodzic czy do czegos mi sie to przyda i czy jest sens? http://www.cncmodern.pl/kurs-80-h/
Teraz co drugi Janek ma taki kurs skończony, a pensja (dla doświadczonego operatora) nie przekracza 2.000 netto- gra nie warta świeczki
@edit:
od siebie mogę polecić AutoCAD, większe perspektywy :D
Skoro nie możesz fizycznie robić to i mniemam że nie możesz za długo stać wyprostowany a z tego co wiem to na cnc praca tylko stojąca.
byłem, zrobiłem, jestes zadowolony.Cytuj:
Szmuby napisał
Wiesiek sporo wie ale strasznie miesza.
Zbyszek - świetnie tłumaczy, cierpliwy i spokojny.
jakiś tam trzeci gay - tamten głównie heindenheina prowadzi - olałem.
ja robilem w CKP w krakowie
1rok typowo pod manualne i CNC-naprawde swietne. kilkaset godzin PRAKTYKI takiej prawdziwej przy maszynach + drugie tyle teorii. naprawde same konkrety, polecam. w kurwe sie nauczylem
teraz robie drugi rok typowo pod AutoCada. jak masz jakis CKP w okolicy to wbijaj bez zastanowienia. po takim 10 dniowym to sory ale gowno bedziesz umial
Cytuj:
szylys napisał
Otototo ;) Ja już po kilku szkoleniach AutoCAD i idzie nieźle ;) Planuje kolejne 40 lat pracować na tym bo znalazłem fajną fuszkę. CNC też mam ale tam też trzeba fizycznie pracować kolego ;) To nie jest tylko klikanie przynajmniej nie w PL ;)
zależy od zakładu jak jest suwnica to nie trzeba jak nie ma suwnicy to niestety dużo dźwigania :)Cytuj:
Urlak napisał
Ja się zatrudniłem jako operator CNC chociaż nie umiałem kompletnie nic, nawet z czytaniem rysunku technicznego miałem problemy. Na początku tydzien szkolenia i podstaw co robić żeby nie zepsuć i kiedy wymieniać narzędzia. Fajnie jak ktoś ma kurs i na pewno lepsze stanowisko dostanie jeżeli umie autocada i dobrze programować obrabiarki, ale żeby załapać podstawową pracę "guzikowca" to trzeba tylko chęci :) no chyba, że kiepsko z pracą i duża konkurencja to pracodawcy mogą nie chcieć zatrudniać.
Autorze, zanim zatrudnisz się jako operator zrób sobie podstawowe badania czy nie masz alergii. Ja się zatrudniłem i dosyć szybko się okazało, że jestem silnie uczulony na nikiel (chociaż w pracy obrabiam w 90% żeliwo i w 10% stal i aluminium). Powoduje to u mnie niesamowicie swędzące wysypki w dodatku bardzo źle wyglądające a nigdy wcześniej nie miałem żadnych objawów. Szkoda robić kurs żeby się później okazało, że ta praca jest męczarnią :)