-
Problem z monitorkiem :/
Od kilku dni monitor ma pierdolca. Włączam sobie komputer (jak stoi włączony, ale wyłączę monitor, to jest to samo, chyba że jest "nagrzany" monitor, to mogę go zgasić i po chwili włączyć), włączam monitor i się wygasza, chociaż dalej jest włączony. Popstrykam kilka razy i w końcu się załączy ekran normalnie, ale jest to irytujące, bo ile można się męczyć i włączać/wyłączać monitor :[ Żadnych hibernacji, wygaszaczy i innych tego typów nie mam i nigdy nie miałem włączonych. Kabel i wtyczka wszystko spoko, nie mam jak na razie jak sprawdzić innego monitora, żeby podłączyć, więc tak na sucho chciałbym się ewentualnie dowiedzieć o cholerę mu chodzi.
-
Mialem mniej więcej to samo, oddałem na gwarancji, wymienili coś (ta płytkę cala chyba elektroniczna z środka) i działa już ok.
-
no gwarancja to mnie już w sumie nie obowiązuje, a w sumie monitor służy już 7 rok i nie było problemów, nie przeszkadzało mi nic, więc nie musiałem wymieniać, także jeśli nic się nie wyklaruje, to po prostu strzelę sobie nowy monitor za kilka stówek i tyle :X