Mam łódkę i chciałbym popływać na motorówce, ale z racji ciepła do wody tez chce wskoczyć... czy jak odpłyne 300m od brzegu nie będę miał wysypki i innych nieprzyjemności?
Wersja do druku
Mam łódkę i chciałbym popływać na motorówce, ale z racji ciepła do wody tez chce wskoczyć... czy jak odpłyne 300m od brzegu nie będę miał wysypki i innych nieprzyjemności?
możesz utonąć
Baltyk to dosc brudny i metny akwen, wiec nie polecam probowac plywac na otwartym morzu.
Pamiętam z dzieciństwa jakiś wypad nad Bałtyk i tą pianę na plaży i inne syfy. Rzeczywiście tak źle jest?
ludzie normalnie srają do bałtyku 2 lata temu jak się taplałem to widziałem jak dorosły typ na oko ponad 30 lat zaczął srać do jeziora, ale z twarzy było widać, że ma porażenie mózgowe czy cos w tym kierunku
pozdro
Widząc to co płynie Wisłą w Krakowie... dodając syf który wpada w stolicy.... Można przypuszczać co się dzieje w zatoce ;d
No nie powiem, Bałtyk do najczystszych nie należy. Co do sinic parę lat temu kąpałem się jak był zakaz i nie polecam :D
Nie wiem kto tu jest odpowiedzialny za ten bajzel ale blagam... dajcie warty każdej osobie up, która nie potrafi odpowiedzieć na moje pytanie a udziela się.
Żeby było jasne:
Nie pytam coorva o to czy kałtyk jest czysty tylko czy 300-500m od brzegu nie będzie sinicy... to glony są złe czy w całej wodzie są złe bakterie?!
to zależy gdzie chcesz pływać
A ile z ciekawości średnio trzyma się taka sinica? W środę jadę na tydzień do Gdańska, a chciałbym jednak jebnąć w morze :/
Jeśli nie dostaniesz tu odpowiedzi, to skoro masz motorówkę po prostu odpłyń te 300 m od brzegu, nabierz wody do wiadra i oceń czy jest czysta