Siema, szukam jakiegoś miejsca w Krakowie żeby zjeść coś ciekawego, może być jakaś restauracja meksykańska albo coś, fajnie by było jakbym nie musiał wyjebać 100zł na obiad i w miare lokalizacja z dojazdem dobrym bo nie bede miał dużo czasu jutro :D
jakieś wyjebane burgery/kebaby też sie nadadzą w ostateczności :D
##
zapomniałem dodać że chce przeżyć po tym