Nowy początek po przerwie. Dylemat nt swiata.

Witam.

Wrocilem niedawno do Tibii po dluuugiej przerwie, zalogowalem sie na moje stare konto na ktorym mialem 20 knighta na swiecie Guardia. Poexpilem sobie na DC i przez okres 20-40lvl na DC nie spotkalem NIKOGO kto by expil na -1 (w tym pare osob na -2). Mowie sobie kurde ale fajnie swiat na ktorym kiedys graly "miliony" osob i botów teraz jest zupelnie inny. Niestety czar prysł kiedy kupilem pacca i na premium expowiskach jest masa ludzi. Wiec chcialbym sobie zrobic nową postać, jaki serwer polecacie? Zalezy mi zeby mozna normalnie poexpic w godzinach 18-21. Moze to byc pvp, npvp. Aha, i jescze jedno. Zawsze grałem knightem, ostatnio mnie kusi zeby zaczac palkiem, ale denerwuje mnie ciagle wracanie po ammo. Moze ktos mnie przekona na inna profe?
Pozdrawiam

co do tego palka to też tak myślałem jak Ty, że co chwila będzie trzeba latać po ammo
Na takim malym lvl polecam tego palka jednak, sam grałem od 0 do 120~ bez bota i bardzo fajnie gra się palkiem, możesz mieć większy profit, bić mocniejsze potworki. Jest to też lepsze aby oderwać się od rutyny knighta ;-).

A ja bym został przy EK ;p. Na początku może być słabo ze skillami ale teraz mając tego 160ek to nie zamienilbym się na żadną profesje. Hunty solo na dłuższą mete są nudne.. Co do servera. Moim zdaniem to na większości serverów europejskich będzie taka sama sytuacja. Wszystko pod wieczór zawalone i z tym trzeba się pogodzić. Może musisz popatrzeć na servery które ogólnie są wyludnione (sprawdz tibia.com w zakladce community - servery ile ludzi gra mniej więcej wieczornymi porami). Ew. zostają servery amerykańskie na których gra większość br. Ale będziesz mieć wtedy wysokie pingi.

a co powiecie o Aurerze?

dzieki za odzew

ja polecam serwer chrona, nie za dużo nie za mało ludzi, retro pvp i pacc bardzo tani, tylko 500k

Cytuj:

---

sylweksta napisał

a co powiecie o Aurerze?

dzieki za odzew

---

Tam był exp x2, ale od kiedy to się skończyło to ludzie przestali tam grać i tylko latają na jakieś random pk wkurwieni.