Praca inż.

Hej

Za jakiś czas zaczynam zabawę z pisaniem pracy inżynierskiej. Dostałem właśnie maila od promotorki, co do którego mam wątpliwości. Zanim pójdę do niej walić głupa pytając co ma na myśli to może ktoś mi tutaj to wytłumaczy bo mam pewne wątpliwości.
Może wrzucę treść maila to będzie łatwiej:

Cytuj:

---

[...]
Macie juz wszyscy tematy. Zeby nas jakies terminy trzymaly, do konca lipca oczekuje od Was wstepu literaturowego.
Ma miec max 5 stron, minimum 30 pozycji literaturowych, głownie angielsko jezycznych (wikipedia to nie zrodlo:))

Jesli chcecie, prosze napisac mi wczesniej w punktach, co bedzie we wstepie.
Pamietajcie ze ma on pokazac stan wiedzy i uzasadnic, dlaczego sie tym tematem zajmujecie i prowadzic do sforułowania celu pracy.

---

Nie rozumiem tutaj pewnej rzeczy - jakim cudem mam znać wszystkie książki, z których będę korzystał zanim jeszcze cokolwiek zacznę pisać? Czy dobrze rozumiem ideę tego wstępu literaturowego? Szukałem trochę w guglach i nadal nie wiem co to dokładnie ma być.

Dzienx

Nie wiem o czym piszesz, ale np. ja pisałem o akcji ratowniczej po przejściu trąby powietrznej w lipcu 2007 roku w gminie Kłomnice no i mój spis literatury to książki, które coś o tym mogły powiedzieć(ustawy, ratownictwo, zjawiska pogodowe itp.), także poszukaj jakiś słów kluczowych itd które będą mówiły o Twojej tematyce. Polecam znaleźć jakąś książkę ogólną i podeprzeć się już tamtejszym spisem literatury :) Jakbyś miał jakieś pytania czy coś to wal na PW.

To takie pitu, pitu. Na dobrą sprawę możesz tam wpisać kilka pozycji pewnych (bo chyba już jakieś masz?), a resztę uzupełnić jakimś szitem, żeby pani profesor się cieszyła (bo przecież nie sprawdzi tych wszystkich pozycji). A z biegiem czasu będziesz sobie dobierał odpowiednie książki, artykuły, strony, związane już konkretnie z tym co piszesz i podmieniał - bo uznałeś, że ta pozycja jest lepsze od tamtej.

Swoją drogą skąd wymóg, że mają to być głównie pozycje angielskojęzyczne? To coś związanego z kierunkiem, czy widzimisie promotora?

Cytuj:

---

KrystianeK napisał

Swoją drogą skąd wymóg, że mają to być głównie pozycje angielskojęzyczne? To coś związanego z kierunkiem, czy widzimisie promotora?

---

Po pierwsze w Polsce mało się dzieje jeśli chodzi o naukę i po prostu jest bardzo mało polskich opracowań czy artykułów poświęconym zagadnieniom, z których można u niej pisać pracę bo zwyczajnie wszyscy, również Polacy, wolą pisać po angielsku tak by nie zamykać się z tą wiedzą i posłuchem tylko na jeden kraj. A jeśli już coś się trafi to najczęściej jest to bardzo stare wydanie, które poza niezmiennymi podstawami (nie zawsze) są nieaktualne, zresztą promotorka zastrzegała sobie znajomość angielskiego co było warunkiem bycia promowanym przez nią także tutaj akurat zaskoczony nie jestem. Piszę pracę o czynnikach wpływających na jakość piwa warzonego w domu, praca połączona z badaniami tego własnego piwa w laboratorium. W biblio na mojej uczelni polskie książki o tej tematyce są z lat 60-80...

Cytuj:

---

udarr napisał

Nie rozumiem tutaj pewnej rzeczy - jakim cudem mam znać wszystkie książki, z których będę korzystał zanim jeszcze cokolwiek zacznę pisać? Czy dobrze rozumiem ideę tego wstępu literaturowego? Szukałem trochę w guglach i nadal nie wiem co to dokładnie ma być.

Dzienx

---

Nie musisz znać wszystkich, jedynie większość - znaleźć te najważniejsze, które z pewnością wykorzystasz (a przynajmniej powinieneś wykorzystać ;d) do napisania pracy, te które poruszają podobny problem, które ukazują aktualny stan wiedzy, dotykają problematyki, proponują rozwiązania - generalnie wszystko na co tylko się natkniesz, a co może być przydatne. Jeśli później, w trakcie pisania, natkniesz się na coś nowego to możesz to oczywiście dodać, ale generalnie zasada jest taka że najpierw zapoznajesz się z tematem a dopiero później go opracowujesz.

no i ksiazki ktore wybierzesz musza miec jakis odnosnik w pracy tj przypis badz co, ze z nich korzystales.

przynjamniej ja nadmiar ksiazek ogolnej wiedzy ktore mi pomagal pisac prace ale nie zostaly "uzyte" w pracy musialem usunac

Ok dzięki, no to trochę rozjaśniło problem w każdym razie to nadal wyzwanie będzie znaleźć tyle książek, trzeba będzie chyba po różnych biblio jeździć.

Ja u siebie w pracy miałem więcej artykułów niż książek - taki temat. Niektóre z nich dodawałem na siłę, żeby liczba się zgadzała, a tak na prawdę mógłbym temat zamknąć w 3-4 książkach, ale wiadomo - wymagania.. :D

https://scontent-fra.xx.fbcdn.net/hp...ee&oe=55FAE0E3

cieple jeszcze z dzis
inz jest
w razie pytan priw :)

A to gratuluję :)

Gratulacje, teraz to jesteś gość :)