Wersja do druku
Siema. Otóż mam na dysku pare płytek we FLAC'u ale mój sprzęt na ktorym słucham muzyki (w moim przypadku jest to komputer) nie odtwarza w 100% tej jakości. Niedługo będę miał okazje posłuchać muzyki na bardzo dobrym sprzęcie i chciałbym posłuchać na nim tego co mam w swoim zbiorze. Pytanie do was - w jaki sposób odtworzyć moją muzykę na odtwarzaczu żeby nie utraciła na jakości? Mysle ze nagranie tego na płytę czy odtwarzanie z pendrive znacznie zniekształci tą jakość... Macie jakies propozycję?
dlaczego odtwarzanie z pendrive'a miałoby cokolwiek zniekształcić?
poza tym realnie dobrze zrobione mp3 cbr 192 w większości wypadków są nie do odróżnienia
#up
Nie znam się, wiec się pytam. Odtwarzacz z którego będę odtwarzał muzykę nie ma raczej własnego dysku, więc kawałki będą lecieć prosto z pendrive. Szczerze mówiąc, to nie jestem w 100% pewien czy jest możliwość podłączenia pendrive wiec szukam jakiejś alternatywy.
Btw. Kiedys odtwarzając kawałki prosto z pendrive zauważyłem ubytek na jakości, choć jest prawdopodobieństwo że bylo to spowodowane przez gorsze głośniki.
zapis cyfrowy, człowieku
albo odczyta albo nie, oczywiście jest tam jakaś szansa, że odczyta źle a i tak przejdzie poprawnie weryfikację sumy kontrolnej czy coś i niewielka część będzie zniekształcona, ale to samo masz na oryginalnej płycie (której format i tak nie jest bezstratny, FLAC jest bezstratny w stosunku do płyty, ale nie do oryginalnego akustycznego wykonania)
przejrzyj sobie http://en.wikipedia.org/wiki/Super_Audio_CD
+ SACD również nie oferowały zapisu tonów niskich, które nawet jeśli niesłyszalne są zdecydowanie odczuwalne przez człowieka
podsumowując: jeśli chcesz wyciągnąć coś więcej, niż dobre mp3 to idź na koncert, najlepiej akustyczny
flac flacowi nie równy, są lepsze i gorsze, myślę, że zakius nie masz do końca racji bo taki flac 24 bitowy 192 khz zje każdą mp3kę (16 bitów ma jeśli dobrze pamiętam głębię bitową 65000 a 24bit ponad 16 000 000) jeśli odtwarzamy na dobrym sprzęcie,
ostatnio kupowałem sprzęt stereo do domu, odsłuchałem sporo różnych wzmacniaczy, odtwarzaczy, kolumn, nośników i naprawdę słychać różnicę a nie jestem audiofilem, problem jest raczej w tym, że dostępność flaców, o których piszę jest bardzo mała mimo wszystko te "klasę" niższe też powinny być lepsze
@up: realne straty zapisanego materiału vs niedoskonałość ludzkiego słuchu
blind testy mówią same za siebie, cbr 192 mp3 wykonane aktualną wersją kodera przy maksymalnej jakości na domowym sprzęcie nawet wysokiej klasy najczęściej będzie nie do odróżnienia
(lub przy pytaniu, która próbka była lepsza odpowiedzi rozłożą się równomiernie)(choć oczywiście nie zawsze)
a co do możliwości FLACa:
audio-cd ma
2 kanały
kwantyzer równomierny 16-bitowy ze znakiem
próbkowanie z częstotliwością 44 100 Hz
czyli nawet jak zapiszesz sobie te 192khz i 24 bity to brakujących danych nie wyczarujesz
być może bezstratne wydania cyfrowe są masterowane w wyższej jakości, niż cd, ale cd rip z płyty po prostu nie przeskoczy ograniczeń samej płyty
tutaj całkowicie masz rację, zdecydowanie słychać różnicęCytuj:
udarr napisał
ale co ciekawe, sprzęt najwyższej klasy może brzmieć "gorzej" bo odtwarza transparentnie, nie podbijając tego, co nadaje dźwiękowi sztuczną głębię
no ale nikt nie każe zapisywać tych flaców 24/192 na audio-cd? ja mam amplituner stereo yamahy z możliwością czytania flaców 24/192 z pendrive, problem w tym, że taki album waży kilka gb i szkoda mi miejsca
ale nie rozumiesz, że mówimy o tym, że skoro oryginał miał określoną jakość, to zapisując to we flaku i tak więcej nie wyczarujesz?
zaznaczyłem też, że nie wiem jak są robione wydania w pełni cyfrowe, czy istnieje możliwość pobrania czegoś w jakości realnie przewyższającej cd czy i tak leci z tego samego masteringu
spoko rozumiem ale z tego co pisał autor to on już ma flace i pyta się jak to najlepiej odtworzyć, nie pyta się czy jak zapisze mp3 we flacu to czy jakość się polepszy
audio cs to wersja konsumencka, jak najbardziej jest mozliwosc
uzyskania lepszej jakosci, choc czesto moze byc to trudne i nie wiem na ile to ma sens
a co slyszalnych roznic - jesli nie jestesmy w stanie odroznic dwoch utworow np mp3 320 i flac to nie znaczy ze sluchanie flac nie ma sensu. pozornie nieslyszalne informacje nasz organizm moze rejestrowac podprogowo to raz, a dwa - aparat sluchu moze sie bardziej meczyc sluchajac muzyki w gorszej jakosci. nie jest to jednak potwierdzone badaniami, tylko subiektywnymi opiniami. slyszalem jedynie o badaniu, ktore pokazalo, ze ludzkie ucho nie jest w stanie zarejestrowac bardziej szczegolowych roznic w dzwieku niz 16/44, nie znam jednak szczegolow
do autora tematu: nie ma znaczenia jak to odtworzysz, o ile wczesniej lub w trakcie odtwarzanie nie dojdzie do konwersji do stratnego formatu.
Czyli twierdzisz że zgrywając flaki na płytę nie stracą one na jakości? druga sprawa - jeśli podłączę kompa pod sprzęt stereo i moje słuchawki sennheiser momentum on ear do sprzętu stereo to jakość dźwięku będzie lepsza niż słuchają muzyki w tych samych słuchawkach podłączonych prosto do kompa?Cytuj:
Nosikamyk napisał
No wszystko zależy od tego o jakim sprzęcie stereo mowa i jakiego APU/DACa używasz w komputerze. ;d