Czy ktoś zna wydawnictwo, w którym można wydać książkę za własne pieniądze? Znalazłam dwa, ale jedno chce ogromnych pieniędzy, a drugie robi słabe projekty okładki.
Wersja do druku
Czy ktoś zna wydawnictwo, w którym można wydać książkę za własne pieniądze? Znalazłam dwa, ale jedno chce ogromnych pieniędzy, a drugie robi słabe projekty okładki.
Po co Ci wydawnictwo?
W takim razie, jak mam wydać książkę?Cytuj:
Haan napisał
Wydrukować, ją w domowej drukarce? O.o
Eboooka też można wydać, jak się zacznie sprzedawać to wtedy wskoczyć na druk...
W każdym razie.. poproś o okładkę torgowych grafików.
Będzie na niej torgowa wyverna? ;p
Akurat grafika mam na oku :PCytuj:
Aver napisał
Chodzilo mi oto, czego oczekujesz od wydawcictwaCytuj:
NoweCentrumŁodzi napisał
- wydrukowania?
- dystrybucji?
- reklamy?
Wydawnictwa sa genrlanie drogie i leniwe. Chyba ze masz znane nazwisko.
Interesuję się wszystkimi pozycjami, które napisałeś, ale znam lenistwo ludzi. Dlatego najbardziej interesuje mnie sam wydruk i dystrybucja...
Przy płatnych wydawnictwach raczej nie ma co oczekiwać dystrybucji, czytałam wiele o płatnych wydawnictwach i poza drukowaniem byle czego nie zajmują się należycie niczym więcej.
Znalazłam takie, które zajmuje się też dystrybucją do Empiku, ale... cena jest tak duża, że kompletnie mi się to nie opłaca.Cytuj:
ProEda napisał
Cytuj:
NoweCentrumŁodzi napisał
Jak jesteś no namem (a narazie jesteś, nie obrażając) to wydajesz sam, jak masz już kilka tytułów, czy jesteś rozpoznawalny to wtedy się zasady zmieniają
No tylko jeśli wydajesz sam to licz się z tym że Twoją książkę przeczyta 15 osób z tego 8 z rodziny. Self publishing nie istnieje jeśli nie masz zasięgu, którym możesz go zbudować (nazwiska, bloga, kanału na yt).
Może by tak najpierw pare pozycji w formie e booka udostepnić za darmo?
Ale po co?
Przecież taką książkę przeczyta kilkanaście/kilkadziesiąt osób i jeśli nie będzie wybitna to efekt będzie dokładnie taki jakby nie przeczytał jej nikt.
osobiście, przeczytałbym, pytanie, jaki typ książki? można jakieś demo (np jeden pierwszy rozdział?)
A ja myślałem, że dobry materiał zanosi się do wydawnictwa, które ocenia czy warto to wydać, jeśli stwierdzą, że warto to autor siedzi i czeka na spotkania autorskie a wydawnictwo w tym czasie zajmuje się drukiem, reklamą, dystrybucją tak by zarobić jak najwięcej i odpalić procent autorowi...