-
1 załącznik(ów)
Fatalny dysk twardy
Załącznik 326765
Już kiedyś robiłem podobny temat, poleciliscie mi sprawdzić ten dysk dwoma programami: hdtune oraz crystal disk info. Wszystko było wporządku. No jednak od czasu do czasu dalej problem powraca - najczęsciej przy starcie systemu, przez co juz komp sie nie odpala parenascie sekund ale nawet i minutę albo dluzej. No jest wyraznie coraz gorzej, a w sumie nic tutaj nie instaluję, nie katuje go, jedynie ogladam seriale i czasami zagram w lola. Tez przy jakichs ciezszych czynnosciach (ale nie zadne gierki wymagajace, a poprostu np teraz skanowanie kompa) wylatuje mi coś takiego. No to jest mysle, ze dosyc dobry dysk i kur** gdy jego zużycie wynosi 3mb/s to nie powinno za cholere pisać, że uzycie dysku wynosi 100%. Noi ten czas oczekiwania 2000ms, kiedy na stronie producenta dysku wynosi średni 12ms :]. Czy mogę jeszcze jakos albo cos tutaj sprawdzic? Czy nie pozostaje nic innego jak oddanie lapka na gwarancję?
-
Mialem ostatnio podobna sytuacje.
Nawet po sklonowaniu calego dysku na nowy problem pozostał. Problem lezal gdzies po stronie systemu raczej, niestety nie wiem co dokladnie bylo nie tak bo caly nowy dysk formatowalem i sprawdzajac z nowo postawionego Windowsa (XP, nie czepiac sie - maszyna nowszych nie pociagnie niestety) stary dysk (ten ktory wolno dzialal tak jak twoj) zwracal juz normalne odczyty.
tl;dr
Format - serio, chyba ze masz ochote dlubac przy systemie lub ktos inny wie czym to jest spowodowane