Wersja do druku
siema. mam problem z lapem, wylacza sie. czy temperatura procesora 60 stopni moze byc tego powodem? ciezko mi stwierdzic czego to wina. laptop jest wyczyszczony, moze jutro kupie nowa paste i wymienie, tylko nie wiem czy jest sens bo temperatury nie przekraczaja 60 stopni
a wylot powietrza ma ujscie?Cytuj:
cowboy napisał
moj se wylaczal jak gralem, a laptop stal na stole i nie mial ujscia, wiec zawsze na tyl podkladalem paczke fajek, albo kup te podkladki z wiatrakami
ja miałem podobny problem, może to być brak ujścia tak jak kolega wyżej mówił, mi wysiadł wiatraczek (tzn. sam go chyba zepsułem) i teraz komp się nagrzewa i wyłącza, tylko że temperatura jest o wiele wyższa. Kupiłem podkładkę chłodzącą i jestem mega zadowolony
pasta wymieniona, od kumpla pozyczylem podkladke i jak troche pogralem w lola to podczas meczu lapek padl. popatrzalem na temperatury, 70-80 stopni. wydaje mi sie ze po przekroczeniu 80 stopni sie wylacza. czego to moze byc wina? wczesniej tak sie nie dzialo, dopiero od tygodnia jakos. lapek jest czysty jak lza, softwareowo i fizycznie, jak juz napisalem nowa pasta i czysto w srodku.
co moglo sie spierdolic? wczesniej pol swojego zycia latal w takim stresie i nie bylo problemow.
Spróbuj z baterią jak i bez baterii.
zazwyczaj caly czas smigal bez baterii na kablu
@bump
torgi bumpuje bo temat spadl juz na 3cia strone. z tego co zauwazylem, laptop gasnie tylko kiedy bateria nie jest wlozona. tj na kablu bez baterii gasnal, z kablem i bateria nie gasnie. w chacie nie ma skokow napiecia, nie zauwazylem tez zeby migalo co jakis czas podlaczony/nie podlaczony wiec to raczej nie kwestia zasilacza (chociaz moglem tego nie zauwazyc). co sie moglo spierdolic?
To nie jest przypadkiem Asus? Niektóre asusy mają to do siebie, że mają zbyt niskie napięcie na płycie głównej, przez co brakuje zasilania i się ścinają, wyłączają. W serwisie robili to tak, że dolutowywali jeden kabel do wejscia dysku lub zmieniali dysk na ten o mniejszym poborze prądu.