egzamin maturalny z rozszerzonej fizyki

Jak wyżej, w jakie książki/zbiory zadań się zaopatrzyć?
Bardzo zależy mi na tym, abyście polecili coś z własnego doświadczenia.
Potrzebuję konkretów.
książka do teorii i zbiory zadań trudne, podobne do maturalnych.
Pisze starą maturę i potrzebuję wycisnąć z niej minimum 85%.

Wiele osób poleca 5 tomowy haliday/rasnick~, żeby coś z niego wynieść należy ogarniać matmę analityczną, pochodne całki itp
Podobno jest w nim dużo za dużo fizyki, takie jakby wprowadzenie fizyki na studia.

Liczę na waszą pomoc, dzięki !

Ktoś kiedyś polecił tutaj ten zbiór - zakupiłem go i nie żałuję :P. Halidaya widziałem tylko w PDF-ie i, cóż, na poziom maturalny to nie wyglądało (klik). Na lekcjach fizyki nauczyciel polecał nam jeszcze zbiór jakiegoś W.S. Wolkensztejna - niestety sam z niego nie korzystałem, tyle co w szkole, ale zadania wydawały się trudne.

Halidaya sobie odpuść bo raz, że nie dasz rady go przerobić a dwa, że wiedza znacznie przekracza wymagania maturalne. Smutna prawda jest taka, że podręczniki do fizyki są tragiczne (wszystkie) więc wybierz cokolwiek i najlepiej zapisz się na chociaż godzinę korków. Ze zbiorów odradzam chylę a polecam po prostu robić arkusze maturalne, wszystkie.