dramat z komputerem

cześć, przybywam tutaj bo nie wiem jak sobie z tym poradzić, proszę o pomoc :(


podczas grania w garry's moda ok godzinę temu nagle gra się zawiesiła, wyskoczyły artefakty (widać na zdjęciu z grą po prawej) na obu monitorach

restartuję komputer, wszystko włącza się jak należy, ekran powitania Windows itd, ale na pulpicie znowu wyskoczyły te same artefakty co wcześniej - w na kilka sekund

zmartwiony zrestartowałem jeszcze raz i tu już artefakty, pasy itp były wszędzie podczas ładowania (widać na 4 zdjęciach)

po kilku restartach znowu w miarę normalnie się włączył, ale jednak wyskoczyły artefakty, w międzyczasie wyskoczyło okienko, że sterownik ekranu przestał działać~

od tamtej pory za każdym razem występują artefakty przy ładowaniu, a jak już się załaduje to pulpit wygląda jak na jednym ze zdjęć (z ultra niską rozdzielczością)

zdjęcia : http://imgur.com/a/ilfeJ



geforce 560ti od Asusa
mobo asrock p67 pro 3
i5 2500k

z niepewnych rzeczy to kupiłem ostatnio używane 2 kości po 2gb ramu, tylko czy to może być przyczyną...? podejrzewam raczej kartę grafiki

dodatkowo powiem, że nigdy wcześniej takie coś chyba nie miało miejsca ani razu (a z pewnością nie z takim natężeniem)
wiatraki na karcie kręcą się, ogólnie podzespoły działają jak zawsze


przepraszam za to jak ten temat wygląda, piszę z tabletu z wiadomych powodów :(

No grafika, w najlepszym wypadku kiepska silikonowa pasa zdechła pod ostatnim obciążeniem, wymienisz i będzie spoko.
Możliwe też, że coś zasilacz niedomaga, ale mmm... No nie wiem, czy nie uszkodził grafiki, czy coś. Jaki masz? Podaj dokładnie model


I to nie są oczywiste względy, mozesz spokojnie na 2500k polecieć oglądać windowsa, a i w parę rzeczy pograć jeśli to nie zasilacz

zasilacz mam ogarnięty, XFX pro 550W, ale na tym etapie już wiem co jest nie tak
sprawdziłem jak komputer działa z kartą brata, i niestety wychodzi na to, że moja karta padła - całe szczęście mam jeszcze kilka miesięcy gwarancji, więc nie będę rozkręcać, tylko wyślę ją do Asusa :(

a i jak na złość moja płyta główna nie ma wyjścia na monitor, więc jestem udupiony akurat na koniec wakacji :c

tak czy siak, dzięki za pomoc

aktualizacja, bo uważam, że to dość ciekawe :P

560 ti od asusa było kupowane w morele.net. po jakichś 2,5 roku zepsuła się, najpewniej padła pamięć
1 września oddałem ją na gwarancję do punktu moreli, do ich serwisu trafiła tydzień później. później, znowu jakiś tydzień była na diagnostyce w ich serwisie, i status zmienił się na 'wysłane do serwisu producenta', gdzie była jakiś miesiąc
13 października dostałem maila, że mogę odebrać kartę w punkcie, czyli całość trwała jakieś półtora miesiąca

dzisiaj jak byłem w ich netpunkcie strasznie się zdziwiłem, bo pracownik po sprawdzeniu numeru reklamacji z półki zdjął zaklejone pudełko z nowym asusem gtx 760 OC, więc jednak nie naprawiali, ale wymienili na kartę o dwie generacje lepszą :D

[SURYKATKA][/SURYKATKA]
co jeszcze warto podkreślić, nowa karta ma 2gb pamięci - stara miała tylko 1 :)
560Ti kupowałem za 905 zł wtedy, a 760 OC którą dostałem teraz kosztuje 859 zł

także tyle, ja się cieszę :D

jak była rozwalona to taniej było wymienić na tańszą niż szukać po magazynach starocia

Gtx 760 za 560tke dostał
Pogratulować farta ;)

Musieli coś dać w tej samej lub podobnej cenie jak nie mieli tego samego.

Cytuj:

---

GrzdylóŚ napisał

od tamtej pory za każdym razem występują artefakty przy ładowaniu, a jak już się załaduje to pulpit wygląda jak na jednym ze zdjęć (z ultra niską rozdzielczością)

---

jako ciekawostkę dodam że to na 99% padła sekcja pamięci xd
miałem to samo, grałem w skyrima, zgasł ekran i później windows odpalał się tylko w najniższej rozdzielczości
z tym że nie miałem tyle farta i byłem już bez gwarancji, ale z pomocą przyszedł piekarnik :D działa już 8 miesiąc