Mieszkanie studenckie we Wrocławiu

Siema

Sprawa wygląda tak, że zaczynam studia we Wrocławiu od października, ale do 28 wrzesnia siedzę w UK i będę mieć jakiś dzień lub 2 żeby ogarnąć sobie jakieś miejsce w pokoju/pokój.
Nigdy nie mieszkałem w mieszkaniu studenckim i nie wiem czy trafię na właściwych ludzi (mieszkam teraz w wynajmowanym pokoju w UK, ale to się chyba różni trochę).
Tak więc pomyślałem, że może ktoś z Was:
a) ma przypadkiem wolne miejsce w pokoju od października (co ułatwiłoby mi życie w chuj)
b) zna kogoś kto ma wolny pokój/miejsce i może go polecić
c) sam wynajmuje pokój i może zapodać jakieś protipy* jak mam szukać tego pokoju i na co zwracać uwagę - zaznaczam jeszcze raz, będę musiał to zrobić zupełnie na koniec września!
* proszę o unikanie banałów typu "poszukaj czegoś na gumtree"
Dodam jeszcze na koniec jak co, że nie palę, nie robię syfu i raczej na hehe imprezy też za często nie chodzę

W razie konkretnych ofert proszę o PM, sporo teraz pracuję więc dość rzadko sprawdzam inboxa, proszę o cierpliwość w razie czego, pozdro.

ja mam pokoj do wynajecia ale niestety dwuosobowy i na juz (wiec moze sie okazac ze do pazdziernika juz ktos sie znajdzie)

musialbys
a) odpowiedziec czy na sto procent bylbys zainteresowany
b) znalezc sobie wspollokatora do pokoju bo nie wyobrazam sobie mieszkac w dwojce z osoba kompletnie nieznana

ze swojej strony moge zapewnic ze mieszkanie spelnia wszystkie wymogi typowego mieszkania studenckiego, a lokatorzy tez nie staraja sie wychylac poza standard xD

Cytuj:

---

simon007 napisał

bo nie wyobrazam sobie mieszkac w dwojce z osoba kompletnie nieznana

---

na gumtree sporo ludzi szuka drugiej osoby do pokoju

Nie ma szans zebym kogos skolowal, nie znam doslownie nikogo kto mieszka/studiuje we Wroclawiu, ja jestem z Bydgoszczy a to kawal drogi.
A co do tego pokoju to mozesz na PW zapodac jakies info typu orientacyjna cena i polozenie mieszkania

niech ktoś z rodziny znajdzie za ciebie teraz kiedy jeszcze jest coś normalnego do wynajęcia i wynajmie?

a może akademik?

Przez 3,5 roku mojego studiowania w Bydgoszczy akademiki nie zrobiły na mnie zbyt dobrego wrażenia (ani z reguły ludzie, którzy tam mieszkali)
Nie znajdę głupich co by pojechali mi szukać pokoju niestety, założenie jest takie, że jestem zdany sam na siebie.
A co do dzielenia pokoju z kimś obcym to może rzeczywiście nie jest to najlepszy pomysł, w zasadzie stać mnie na osobny pokój i to chyba nawet lepszy pomysł

podbijam

zapisz sie do grupy facebookowej swojej uczelni. Masa ludzi teraz szuka wspollokatorow na ostatnia chwile.

Ewentualnie na Gumtree - tam ludzie też się ogłaszają.