Wersja do druku
Kandydowałem na 4 kierunki, przy każdym z nich piszę mi zakwalifikowany+miejsce na liście.
Termin mam chyba do piątku, czy jak pojadę ostatniego dnia to nic się nie stanie, czy muszę jechać np jutro?
Bo znajomi twierdzą, że panuje zasada "kto pierwszy ten lepszy" i mimo np miejsca 80 na liście na 100 miejsc ktoś mnie może uprzedzić i nie będzie dla mnie slota :o
jak sie dostales, to nikt cie nie moze wyprzedzic. jezeli nie zlozysz dokumentow w terminie, to wtedy ci dopiero miejsce przepada.
Od czasu utworzenia pierwszej listy do czasu zakończenia składania papierów nikt nie może Cię wyprzedzić. Jeżeli nie złożysz papierów, wtedy wykreślają Cię z listy, tak jakby Cię na niej nigdy nie było. W ten sposób powstają miejsca na osoby z listy rezerwowej.
Zresztą to o czym mówisz byłoby w chuj bez sensu. Skoro jest lista 100 osób to tylko one zostały poinformowane o tym, do kiedy mają złożyć papiery. Nikt inny.
To dziwnych masz znajomych. XD
Nie ma żadnego wyścigu,jeżeli się dostałeś masz określony temin do ktorego musisz dostarczyc dokumenty i tyle. :) Gratuluje że się podostawałeś tam gdzie chciales ;d
gdyby tak było jak mówisz to wyobraź sobie co by się działo
Ludzie rozkładali by namioty przed budynkami związanymi z rekrutacją, a tuż przed otwarciem napierdalaliby się łokciami po mordach. Tak jak już wcześniej mówiłem, to nie miałoby żadnego sensu.Cytuj:
Pan Ryba napisał