Bilbo

czy Gandalf miał jakiś szczególny powód, ze zabrał Bilba na wyprawę do Ereboru? Wybrał go ot tak, czy miał w tym jakiś ukryty cel?

Nie ma jakiejś konkretnej i wyjaśnionej odpowiedzi na to pytanie. Gandalf nie chciał, żeby Thorin zabierał armie krasnoludów do Erebornu, więc przekonał go, aby ten zebrał małą drużynę zaopatrzoną w złodzieja i dostał się tam od tyłu. Gandalf wybrał Bilba bo najbardziej pasował do roli złodzieja - był mały, zwinny, umiał się poruszać bezszelestnie. Hobbici słyneli również z przyjacielskości i bardzo trudno było ich przekupić. Pochodził z roku took'ów - którzy w przeszłości wykazywali się odwagą i wyruszaniem w podróże. Być może Gandalf miał przeczucie - tego nie wiadomo.

"Hobbit" był bajką dla dzieci (Tolkien wymyślił ją dla swojego małego syna) - nie było w tej książce większego sensu. Później w dodatku do "Powrotu Króla" Tolkien starał się zbierać to wszystko do kupy i nadawać jakiś sens wydarzeniom z "Hobbita" - od biedy można wszystko podciągnąć np. pod fakt, że Gandalf był Majarem i mógł mieć "przeczucie", że Bilbo i jego siostrzeniec mają wielką rolę do odegrania w Śródziemiu...