Dobrze mi poszla matura i z tego co sobie obliczalem to bez problemu sie dostane tam gdzie chce tylko jest jeden problem. Jesli podwinela mi sie noga w jezyku polskim to juz jest przegrana rekrutacja czy pozniej mozna jeszcze do niej dolaczyc?
Wersja do druku
Dobrze mi poszla matura i z tego co sobie obliczalem to bez problemu sie dostane tam gdzie chce tylko jest jeden problem. Jesli podwinela mi sie noga w jezyku polskim to juz jest przegrana rekrutacja czy pozniej mozna jeszcze do niej dolaczyc?
Jak nie zdasz 1 lub 2 obowiązkowych egzaminów to w sierpniu idziesz na poprawkę. Jeśli zdajesz, otrzymujesz maturę i idziesz na rekrutację wrześniową.
Jeśli kierunek na który chciałeś się dostać jest dość mocnym kierunkiem to prawdopodobnie miejsca już będą zajęte, we wrześniu już raczej te niszowe zostają