Który łatwiejszy (jeśli pominiemy literki w rusku)? Który lepiej wchodzi i który bardziej przydatny (moim zdanie hiszpański- drugi język świata w końcu) ?
Wersja do druku
Który łatwiejszy (jeśli pominiemy literki w rusku)? Który lepiej wchodzi i który bardziej przydatny (moim zdanie hiszpański- drugi język świata w końcu) ?
jaki drugi xd
ledwie w top5
no ale oczywko hiszpanski lepszy, przyjemniejszy i fajniejszy
polecam
Rosyjski raczej będzie łatwiejszy ze względu na podobieństwo do Polskiego. Z drugiej strony w Hiszpańskim z tego co mi wiadomo nie ma odmiany przez przypadki co chyba znacznie powinno ulatwic nauke jezyka. Co do użyteczności stawiałbym raczej na Hiszpański.
Jeden i drugi żadnej głębszej przydatności nie ma, chyba że stricte w krajach, w których da się porozmawiać w tym języku, no ale z dwojga złego lepiej uczyć się hiszpańskiego, bo więcej krajów nim operuje no i jak 2fast zaznaczył, jest po prostu przyjemniejszy.
No i w końcu latino dupeczky nie?;]
pokaż ten ranking bo pewnie jest niemiarodajny, niby chiński pierwszy język na świecie a nawet nie ma takiego języka i chińczycy różnych części kraju się ze sobą nie dogadają ze względu na różnice w dialektach, hiszpański jak najbardziej drugi biorąc pod uwagę prawidłowy ranking, czyli taki uwzględniający rozpowszechnienie na świecieCytuj:
2Fast4You napisał
co do tematu to hiszpański jest jednym z najprostszych języków do nauki, sam się uczyłem i potwierdzam
hiszpanski jest baaardzo przyjemny, latwy a do tego tak jak sam zaznaczyles - rozpowszechniony niesamowicie. Niby tylko z brudasami bedziesz mogl z reguly gadac, ale zawsze cos ;p ja jezeli udupie studia to zostanie mi przynajmiej to, ze nauczylem sie sporo tego hiszpanskiego na nich. Wczesniej mialem 7lat jezyk wroga (gimnazjum cale i technikum) z ktorego ch*** wynioslem. A po hiszpansku to juz bym cos tam wydukal, a najlepsze jest to ze malo co sie ucze a ciagle wiem o co chodzi zajeciach i teksty z ksiazek ogarniam w 90% :P z niemieckiego jak probowalem zerknac na to obrzydlistwo to mnie tylko odrzucalo ;]
Jak dobrze, że taki temat jest. Niedługo będę też musiał wybrać drugi język, którego będę uczył się do poziomu A2/B1. W szkole przez 6 lat miałem niemiecki, więc jakieś obeznanie mam, ale i tak leciałem na dwójach (czasem 3-4 jak się udało ściągnąć), bo po prostu nic nie robiłem. Teraz myślę czy męczyć się dalej z niemieckim, bo już coś tam wiem czy zacząć inny język od zera typu rosyjski, hiszpański, francuski, włoski, japoński.
oba języki świetne, a trudność podobna, gdyż hiszpan jeden z najłatwiejszych języków świata, a rosyjski to chyba jeszcze rodzina słowiańskich. wybierz coś co uważasz że bardziej Ci się przyda. jak masz zamiar do ruskich kiedyś jechać to ruski, jak będziesz się szlajał po zachodzie europy to hiszpan.
#up
To nie jest juz slowianski z tego co sie orientuje.
Taa chinczycy maja tych dialektow tyle ze glowa mala. Probowalem ostatnio zagadac do jednego to on obrazil sie ze mowie nie tym dialektem xDDCytuj:
udarr napisał
@topic
Rosyjski prostszy imho. (moze to dlatego ze umiem ukrainski) Wydaje mi sie ze znajac jezyk polski, jezyk rosyjski bedzie bardziej przyswajalny, niz hiszpanski.
Bierz rosyjski, teraz pełno firm handluje znowu z Rosjanami i ten język może się Tobie bardzo przydać. W krajach hiszpańskojęzycznych jest teraz średnio więc sam język super się nie przyda chyba że chcesz na wakacjach poszpanować, sam znam hiszpański (chodziłem do klasy dwujęzycznej) i z ogromną chęcią bym się za ruska zamienił ;)
Osobiście polecam hiszpański. Uczyłem się 2 lata w gimnazjum (to już ponad 5 lat temu) i nadal sporo z niego pamiętam. Nauka była po prostu łatwa i przyjemna. Ponadto jest popularnym językiem, nie tylko w krajach łacińskich, ale i na całym świecie.
Dobra, dziena! Jeszcze pomyślę i zapiszę się na ten 'lepszy'. Reputy rozdaje powoli xD
Jest słowiański.Cytuj:
Grudzioh napisał
Litewski, łotewski i estoński słowiańskimi językami nie są - to mogło Cię zmylić - ale poza nimi wszystkie w naszej okolicy należą do rodziny języków słowiańskich
Rosyjski prostszy i bardziej przydatny mieszkając w Polsce.