Zalana klawiatura w laptopie.

Witajcie
Mam nie mały problem. Otóż w czwartek wróciłem z koncertu bardzo pod wpływem. I niestety ulałem trochę wody gazowanej na klawiaturę po lewej stronie. Nie byłem w stanie trzeźwo myśleć więc tylko wytarłem wodę, wyłączyłem komputer i poszedłem spać. Rano totalnie o tym zapomniałem, włączyłem komputer i zauważyłem, że klawiatura nie działa. Od razu ją wykręciłem i odłączyłem od laptopa. Sprawa wygląda tak, że laptop działa, żadna płyta główna nie została zalana, ale klawiatura nie działa i kamerki internetowej mi nie znajduje (nie wiem czy to może mieć coś wspólnego z tym klawiszem funkcyjnym Fn). Suszyłem ją do dziś, ale po podłączeniu dalej to samo. Wydaje mi się, że styki mogły dorobić się korozji w połączeniu z wodą. Czytałem, że mogłoby pomóc umycie jej w wodzie demineralizowanej, ale zastanawiam się czy nie jest za późno. Gwarancja praktycznie nie wchodzi w grę w takim przypadku. Próbowałem też wrzucić nowe sterowniki, ale to nic nie dało. Czy pozostało mi oddać lapka do naprawy, czy może ktoś miał podobny problem i z niego jakoś wybrnął?

Model to MSI GE70 (bez podświetlanej klawiatury).

Z tego co pamietam, to @ProEda ; tez zalała lapka jakims napojem a pozniej myla go pod prysznicem. Musiala oddac do naprawy.
Zreszta, jak zalejesz sobie sprzęt, to nic juz z tym nie zrobisz. O ile dobrze wiem, to woda królewska działa tylko jak od razu wsadzisz coś zalanego do tego.

prosze nie mieszac faktow, zalalam, wnetrznosci zostaly faktycznie umyte pod woda i dokladnie wysuszone, laptop dalej nie dzialal, ale jak trafil do informatyka i on go rozkrecil, to powiedzial ze srodek jest czysty, ze nie wie co robic i po prostu znowu zlozyl, i juz zadzialal laptup, moze cos nie bylo zlozone do konca

takze to nie od zalania
;p

Jak bardzo musiałeś go rozwlec do wyjęcia klawiatury? Zazwyczaj wystarczy ją wywlec i zrobione, ale może odłączyłeś przypadkiem kamerkę
Klawiatury laptopowej już raczej nie odratujesz, chyba, że da się ją ładnie otworzyć i wyczyścić jakimś spirytusem powiedzmy styki pod klawiszami, przetrzeć styki na tasiemce, podłączyć ją dobrze(te tasiemki lubią się wypinać, nieraz trzeba się bawić kilka-kilkanaście razy, żeby działało)

Dwie śrubki od dołu i klawiatura wypięta. Kamerki nie tykałem, a z tego co wiem, to wszelkie łącza do niej idą po prawej stronie lapka. Nie da się wyczyścić od tak bo nity blokują dostęp. Ew. mogę ją oddać do czyszczenia w serwisie, ale czy to coś da? Ogólnie klawiatura działa, ale pod np 1 mam jakieś "ekj" itp itd.

Być może opłaca Ci się bardziej wymienić sam blok klawiatury? Mój kumpel ostatnio w Lenovo taką rzecz robił. Koszt to około 100 zł.

Pozdrawiam
Killavus

Wymiana klawiatury to koszt koło $80, a nie mam pewności czy kamerka zacznie działać.

Wymiana klawiatury kamerki nie włączy, najlepiej by było go rozebrać, dla pewności przeczyścić i podłączyć na nowo wszytko, wtedy będzie wiadomo (być może) co z ta kamerką