Wybór myszki przewodowej [mam typy; stare propozycje z forum mają inne sensory]

Byłem prawie przekonany do x747, ale odstraszał mnie ten kiczowaty wzór.
Przeszukałem inne fora, Allegro i okazyjnie kupiłem powystawowego najnowszego Logitech'a G400 w idealnym stanie technicznym i wizualnym z gwarancją itp. Akurat sprzedający miał kilka i zeszły w przeciągu dosłownie 2 dni- niektórzy już pozytywy powystawiali.
Wydaje mi się, że skoro był +/- w cenie tych x7 z laserem: nie było co się zastanawiać.

Temat chyba do zamknięcia.

Małe podsumowanie: a4-tech mocno poleciał w kulki z konsumentem. Jedzie na popularności serii x7, a gdzie nie wejdziesz z pytaniem "Jaka tania mysz dla gracza?" na 99% można się spodziewać odpowiedzi: "Bierz x748!".
Dopiero powoli ludzie zaczynają zauważać, że wraz z z technologią V-Track (swoją drogą bardzo chwaloną) przyszła zmieniona sensorów ze świetnych optycznych (później bardzo dobrych laserowych) na gówniane PixArty.

WIĘC: NIE DAJCIE SIĘ NABRAĆ I NIE KUPUJCIE TYCH MYSZEK! Chyba, że w opisie aukcji jest wyraźnie zaznaczone, że myszka jest na Avago 9500. Optycznych już nie uświadczysz.
Teoretycznie jeszcze gdzieś mogły się uchować te z optycznymi sensorami; podobno można to poznać po pudełku: niebieskie to V-Track (czyli PixArt; TEGO NIE BRAĆ), a w czerwonych są te optyczne lub z dobrym (Avago 9500) laserem.
Z tego co czytałem to zmiana nastąpiła końcem 2011, więc jednak są nikłe szanse. Wielu sprzedających nie podaje w opisie aukcji jaki jest sensor, a na "Pytanie do sprzedającego" nie raczą odpowiedzieć.
Inna rzecz, że dość powszechną praktyką jest zapewnianie, że dana myszka ma Avago 9500, lub "czerwone pudełko", a po kupnie wychodzi co innego.

Szkoda, bo w takich niskich cenach te myszki były bezkonkurencyjne. Teraz chcąc mieć dobrą myszkę trzeba zapłacić więcej. Chyba, że pójdzie się na ustępstwa i w innych firmach poszuka np. Avago 3050/3060 zamiast 3090 (3090 to najlepszy sensor optyczny). Jednak to cholernie nużące i czasochłonne zadanie, bo przeważnie jest tylko w opisie (nawet na stronie producenta) wzmianka "sensor optyczny".
Z laserów warto brać wyłącznie Avago 9500/9800 (czy jego odmianę 9808). Piszę oczywiście o "tanich" myszkach do tych ~200zł. W drogich modelach są jeszcze inne sensory, ale tutaj się nie wypowiadam, bo nawet o tym nie czytałem. Dla zwykłego użytkownika (jak ja :)) 200zł za myszkę to przesada :)
Oczywiście pozostają jeszcze inne kwestwie, typu jakość wykonania, ergonomia itp. Choćby dlatego raczej trzeba sobie darować Tracery, które mają opinię tandetnych (choć lasery mają ok).

Tyle ode mnie, wyzbyłem się frustracji :D
Temat chyba do zamknięcia, bo co tu dodać? Gdy ktoś będzie szukał taniej myszki za ~miesiąc/dwa/trzy może się okazać, że znów dokonano zmian na niekorzyść konsumenta...