Proszę państwa, pytanie jak w temacie. Wlasnie przegralem 10 gier z rzedu i chciałbym się dowiedzieć jak nauczyć się grać i carrować takie cos? Czyli po prostu jak sie nauczyc grac, na co zwracac uwage itp?
Wersja do druku
Proszę państwa, pytanie jak w temacie. Wlasnie przegralem 10 gier z rzedu i chciałbym się dowiedzieć jak nauczyć się grać i carrować takie cos? Czyli po prostu jak sie nauczyc grac, na co zwracac uwage itp?
1. cwiczyc
2. znalezc inna gre
polecam opcje numer 2, mniej nerwow
dobra, jedenasta gra w dupe, wybieram druga opcje.
ale pierdolicie farmazony okropne.
generalnie ważne żeby wspolpracowac , grasz na jungli pomagaj linią , nie obrazaj sie. jak ktos gra chujowo to nie pisz mu u fck noob reported tylko cmon dude i can gank u.. wiadomo zdarzaja sie osoby ktore ci odpisza i i dont need ur gank u fck moron (majac 0:7 i 20 cs w 15 minucie) ale to rarytasy.
80% w teamfightach to positing trzymaj sie zdala rob dmg kiedy mozesz nie wbijaj sie bez wsparcia przemysl kazdy ruch itd.
polecam ci poszukaj na yt mecze z lcs , challenger , d1. ja osobiscie duzo sie nauczylem , oddone co na jungli gra to jest masakra, od nie dawna zaczalem grac jungle/mid to mam 70% win rate.
Z jungli najłatwiej wycarrować ale wszystkiego się nie da
True story.
Nie raz oddając fragi jakiemus lamusowi który ma w early powiedzmy 3/0 na topie idzie hehe 1vs1 z przeciwnikiem co ma -2 lvle i -50 farmy i deda na nim XD No kurwa litości.
To samo mider 6/0 w late game gówno bo grać nie umie, ale tak oddawajcie fragi, rozumiem oddać 1 czy 2 w jakimśtam early, ale zawsze powinno się zabierać fragi na soloq, nie mówię tu o supporcie bo to inna sprawa, ale jak jeteś agresywnym junglerem jak Vi pod bruta i lizard czy lee sin/noc z jakimiś ad itemami to bierzesz wszystko co się rusza. Soloq polega tylko na Tobie.
Z lolem jest ten problem, że ludzie nie mają mózgu. Raptem przed chwilą dostałem 5 reportów od drużyny przeciwnej za wycarrowanie 4 vs 5.
praca z teamem=/=oddawanie fragow o.o jak wiesz ze twoj mid to pizda to mu nie dawaj buffow chyba proste.
vi/lee moze wszystko zgarniac , spotkalem sie z paroma grami kiedy lee niby 20:0 a reszta 0 fragow. 2 stuny w lee combo wombo lee pada , ace lose. w late game juz ciezko jest
To pracuj z teamem jak 3 osoby z Twojego teamu to debile bez rąk z opcją ignore all, a 4 osoba to Twój premade który też jest słaby.
Wołasz pacana chodź na barona 4 enemy nie żyje a 5 to suport ale on "hehe no co wy wruce sie kupie 2 wardy i pójdę sfarmić linię, która jest pushnięta pod enemy inhib".
XD
Problem takich gier polega na tym, że gracie w 5 i dość sporo zależy od tego kogo dostaniesz do teamu, w docie fajnie to rozwiązali kary/możliwość wyjścia z gry jak ktoś wyszedł, a w lolu karę masz jak wyjdziesz z 50x z rzędu z gry (hehe ban na tydzień) i jak ktoś wyjdzie to masz zmarnowane 20 minut gry (czasami i nawet 40 bo hehe no co wy wygramy 4vs5 po co surendernt [score 2:63]).
Niestety kiedyś fajnie się w to grało jak gra nie była jeszcze "mainstrem" gdzie 80% chłopaczków z gimnazjum w to gra, community się popsuło co za tym idzie lekko gra się popsuła, kiedyś była "współpraca" a teraz napiszesz kolesiowi nie wiem mundo czemu kupiłeś mana potion to Cie wyzwie, że ci matkę zabije, doradzisz cokolwiek to pluje jadem bo dostał 1 z przyrody i musi się wyżyć po czym napisze "dobra ide afk bo mam obiad mama woła nara" i wyjdzie z gry. xD
Poza tym odwołując się do Twojego posta, skoro wpadasz 20:0 i dedasz bo 1 stun to robisz coś źle i tyle, to samo może się stać z każdym, tylko Ty jak grasz na jakimś poziomie to robisz pewnie wszystko ok typu insec lee sinem ale nikt nie reaguje (znowu noob teem), więc do siebie pretensji raczej nie masz.
Ale lepiej oddać 20 fragów miderowi który dednie 30x szybciej i łatwiej bo nie umie grać, niż samemu spróbować wykarować grę i samemu robić 20/0.
No i jak zgarniasz te fragi, to musi coś z nich wyniknąć więcej niż kasa dla ciebie, np. dragon, counterjungle, push. Bo co z tego że masz 10/0 jak twoi teammates np. 0/2 każdy, i wy nic nie pushneliscie, a oni wam zepchali bota i zrobili dragona.
No i warto o wardach pomyśleć.
Po pierwsze naucz sie dobrze farmic i pojmij ze gra na linii nie polega na tym zeby jak najszybciej kogoś zabic tylko zeby zdobyc przewage nad przeciwnikiem. 1frag = ~15 farmy także przemyśl sobie co jest łatwiej wbić ;) Teamfighty to juz loteria i duzo zalezy od teamu ktory dostaniesz mnie osobiscie najlepiej tf-y wychodzą tankami(najłatwiej kernąc tf) ale to już zależy od ciebie.
No i oczywiscie poogladaj streamy polecam ex-experta Nervariena :) Dużo tłumaczy i bardzo dobrze gra.