Taidio napisał
A to nie masz przypadkiem 4 miesięcy jescze do matematyki rozszerzonej?xD ja mam za 3 tyg sesje i to dopiero można powiedzieć że jestem w głębokiej dupie, a nie matura rozszerzona xd. Do matmy roz nic się nie uczyłem, mam taki dar że od podstawówki słuchając na lekcjach potrafię zapamiętać 90% rzeczy które mnie interesują i bez nauki mat roz zdałem na 92% (podstawa max). Teraz na studiach jest troche ciężej, gdyż materiał jest w kurwe większy i są niektóre rzeczy których za cholere nei moge pojąć i ogarnąć umysłem(bazy wektorowe itp.). Reasumując, 4 miesiące to jest w cholere czasu, z tego co wiem to na czasie jest zbiór zadań kiełbasa, przynajmniej w tamtym roku nam go babka polecała, przerób sobie zadania, porób arkusze i licz na łud szczęścia ; d bo fakt faktem były u mnie w klasie osoby które przez 3 lata miały bdb, a zdawały sporo % gorzej niż ja(ja trójkowy uczeń).