Super Predator napisał
War of Warplanes. World of Tanks jest lepsze, bo to jest takie jakbyś samochodem jeździł, tyle, że liczy się spryt, umiejętności, przede wszystkim myślenie, i zabijasz po prostu :D. Można się trochę nauczyć historii czołgów, pojeździć rudym z Czterech Pancernych i pies (T34-85), mobilny, fajny, dobry czołg :D. Mogę Ci to z całego serca polecić, bo sam w to gram, i tak mnie wciągło, że znajomy po 2 latach ma 2600 bitew, ja po 2,5 miesiąca mam 2 500 bitew... xD. Czołgi są o tyle łatwiejsze, że nie musisz latać tylko jeździć ; p.