Od jakiego lvla polecacie hffy bez utamy bic? Kazdy mowi ze tam profit a ja 220ed na utamie bije to waste straszne, probowalem bez utamy ale jak sie duzo luruje to o glebe raczej latwo
Wersja do druku
Od jakiego lvla polecacie hffy bez utamy bic? Kazdy mowi ze tam profit a ja 220ed na utamie bije to waste straszne, probowalem bez utamy ale jak sie duzo luruje to o glebe raczej latwo
Na tym lvl to juz raczej sie bez utamy bije. Ale racja, o glebe latwo. Po prostu, musisz sie nauczyc je bic, trzeba biegac, leczyc sie i rzucac ava, dosc trudno. Ja nie lubie bic hff.
Ja tam od 130 biegalem na utamie i mialem zawsze profity, po prostu naucz sie z nimi biegac tak, zeby nie dostac z beama.
Bez utamy troche hardo jest, ale kolo 250 mozna by jakos juz probowac (jednak ja tam wolałem stracić więcej potkow niz sie przewrócić)
Jeśli będziesz dobrze skosować, to bez utamy możesz expić, ale jeśli nie jesteś zbytnio 'ogarnięty' to lepiej nie. Bo dużo rzeczy na raz musisz ogarniać :
- leczenie
- skosowanie
- ava
- rozglądać się czy coś nie jest na wprost Ciebie