obudziłem się z ręką w nocniku,
nie skończyłem pierwszego półrocza w 2lo, teraz powinienem być na pierwszym półroczu w 3lo. Poszedłem do szkoły zaocznej, 3 semestr i pracuje. Nie proszę by ktoś to komentował czy oceniał ale właśnie uświadomiłem sobie, że nie chce skończyć bez matury z wykształceniem średnim. Pytanie: jest jakaś realna szansa że przyjmą mnie na 4 semestr jeśli nadrobie zaległości? Czy mogę cokolwiek w tym kierunku zrobić?