Na moim starym pendrajwie jest jakiś syf i trochę boje się go normalnie podłączyć do kompa. Co mogę zrobić, żeby go zformatować bez uruchamiania tego syfu?
Wersja do druku
Na moim starym pendrajwie jest jakiś syf i trochę boje się go normalnie podłączyć do kompa. Co mogę zrobić, żeby go zformatować bez uruchamiania tego syfu?
wyłącz autoodtwarzanie i zapodaj pełne formatowanie
jak chcesz go formatować bez podlaczenia do kompa?
jak go podlaczysz to szybko w moim komputerze ppm na dysk wymienny i formatuj, nic ci sie raczej nie stanie.
Oczywiście, że może się stać. Jak ten syf jest "inteligentny" to automatycznie przerzuci się na dysk. A człowiek w obsłudze myszki nie będzie szybszy.
Sformatuj go na linuksie - 99,(9)% bezpieczeństwa.
###
W sensie, znajdź kogoś, kto ma tylko linuksa i sformatuj na jego kompie.
Jak wyłączyć autoodtwarzanie w win7?
Livecd z linuxem wystarczy?
LiveCD powinno być wystarczające. Tylko nie pamiętam już czy linuks z płyty ma dostęp do dysku, ale chyba nie.
Wyłączenie autoodtwarzania.
Dzięki, jeżeli wyłączę autoodtwarzanie mogę bezpiecznie przeglądać zawartość pendrawja o ile nie uruchomię żadnego pliku exe?
Autoodtwarzanie to po prostu automatyczne otworzenie pendriva, a nie rzeczy, które w nim są. Jeśli masz tam jakiś syf, który jest napisany przez jakiegoś kozaka to wraz może się ten program uruchomić (nie otwarcie pendriva, tylko pliku wykonywalnego z pendriva). Szanse są raczej małe, ale jeśli masz jakieś ważne pliki na kompie to jednak skorzystałbym z linuksa na LiveCD.
Ja od dluzszego czasu (kilka lat) mam na komputerze taki plik jak FlashDisinfector. Powoduje on jakby uszkodzenie plików autorun na wszystkich dyskach. Jak wyczyscisz sobie ten pendrive juz. To pierwsze co zrob, podlacz go do kompa, odpal na kompie plik FlashDisinfector, pojawi sie wtedy na pendrivie plik autorun.inf ktorego nie bedzie sie dalo otworzyc ani usunac ani kompletnie nic z nim zrobic. Zapobiega to wirusom autoodtwarzanie sie. Polecam. Nawet jak mialem jakis syf na pendrive po podlaczeniu u kogos, to nie obawialem sie podlaczyc go do mnie i pobrac faktycznie tylko to co z pendrive potrzebuje. Nigdy nie mialem problemu z wirusami na pendrive od tamtego czasu :)
Wada tego jest taka ze ten plik powinien byc na pendrive przed wrzuceniem na niego syfu :P Czyli to jest zapobiegawczo na przyszlosc. Na juz zainfekowany pendrive nie pomoze :P Trzeba sformatowac.