Wersja do druku
Siemacie.
Od jakiegoś czasu przygotowywuje sie z matury roz z matematyki i chcialbym zapytac ile zadan dziennie tak mniej wiecej nalezy rozwiazywac, aby czuc sie w miare pewnie i byc w miare wycwiczonym w maju. dodam ze mam korki 2 x na tydzien i nie bylem na zadnym profilu matematycznym
pozdro
Ja chodzac na korki 2x 1,5h w tyg od zeszlego roku z ogarnietym gosciem ktory wszystko dobrze tlumaczy itd mam taka umowe- on najpierw tlumaczy temat, potem robimy zadania (ja robie, on patrzy i poprawia/"dotlumacza") i z kazdego zadania robimy po 1 podpunkcie. Srednio na kazde zadanie przypada 4-6 podpunktow, zalezy jaki temat. Reszte ja robie w domu + probne matury (1 na tyg) + testy z "aksjomatu"(podstawowy aksjomat zrobilem, zaczynam czerwony). I w tej chwili podstawowa mature jak robie to powyzej 75% praktycznie juz co test dostaje, a rozszerzeniowe matury zaczynam za okolo 2 tyg robic i wtedy chwila prawdy ^^.
Moze Ci to w czyms pomoze, zobaczysz gdzie jestes z materialem itd.
To raczej nie zależy od tego ile zadań rozwiążesz, a jak szybko dany materiał załapiesz?
Tyle, aż zrozumiesz wszystkie na taki sposób, że kolejne będziesz rozwiązywał jak automat.
imo 1 arkusz na 1-3 dni styknie razem z korkami, czyli jakieś ~8-11 zadań (w sumie nie pamiętam ile jest XD)
zamkniete opanuj tak żebyś miał 1 max dwa błedy wtedy się bierz za rozszerzenie bo to narazie bardzo przecietnie. Tak wiekszosc punktow sie traci przy otwartych.Cytuj:
Egi napisał