English in use

Poszukuje kursów internetowych, książek czy innych środkach pomocy do nauki języka angielskiego. Generalnie chodzi o "płynność językową". Wiadomo jak to jest w szkole. Jest to angielski pod wszelkiego rodzaju testy no i oczywiście maturę. Jako, że do matury jeszcze mam 2 lata(technikum) chciałbym się poduczyć angielskiego, żeby bez problemu móc się porozumiewać. Oglądając filmy, czytając książki po angielsku jeśli nie są pisane trudnym językiem to potrafię zrozumieć. Gorzej jest natomiast jeśli ja mam coś sklecić(nie jest tragicznie ofc). Także proszę o pomoc.

Przerabiałem busuu, ale tam prawie wszystko oparte jest o słówka.

Może ten temat kogoś zainspiruje do dodatkowej nauki języka.

Także podbijam prośbę. Chciałbym jakiś kurs, który pomógłby mi się porozumiewać w języku angielskim bez stresu, że coś głupiego powiem/nie zrozumiem czegoś, ponieważ możliwe że w przyszłe wakacje polecę do WB z bratem tam pracować.

dobrą opcją jest oglądanie filmów najlepiej bez napisów, ale jak jeszcze się nie klei dobrze to z napisami i tam jest dużo rzeczy, które są takie najbardziej użyteczne

zadne kursy sa wam nie potrzebne, po za tym sa one uja warte. Wszystko co musisz robic zeby nabrac bieglosci jezykowej to obracanie sie w jezyku angielski.
- bbc po angielsku
- seriale po angielsku z ang napisami
- ksiazki po angielsku ze slownikiem w lapie + robienie fiszek
- angielski podcasty/audiobooki
- skype z anglikami np www.speaking24.com

Seriale to mus, nie ma lepszego sposobu na naukę języka w połączeniu z Anki, książki mogą być, ale w serialach przynajmniej używany jest codzienny język, a skoro chcesz się porozumiewać, to jakieś wymyślne sformułowania nie są konieczne.

filmy i seriale, polecam brytyjskie bo amerkanski akcent jest latwy do zrozumienia, gorzej z wyspiarskim. No i musisz miec kogos by moc gadac po angielsku, glupio tka do komputera ale sa programy gdzie sie tworzy zdania i sprawdza wymowe. najlepiej wyjechac tam gdzie uzywaja ciagle angielskiego najlepsza lekcja, wiecej sie nauczylem niz w szkole.

Ja swoją dziewczyne uczylem angielskiego poprzez pisanie ze soba smsow tylko w jezyku angielskim. Poprawialem jej bledy gramatyczne itp, sugerowalem jak powinna skonstruowac zdanie, mimo ze wiedzialem co chce przekazac, to pisalem jak to powinno wygladac i co mi faktycznie napisala. Ale ja znam juz jezyk dobrze, takze tobie bedzie potrzebny tez ktos kto zna dobrze angielski. Jak napisala cos po polsku w smsie to tez udawalem glupiego ze nie rozumiem i ma mi po angielsku jakos naokolo wyjasnic.

Zeby nauczyc sie jezyka trzeba uzywac jezyka. Najprostszy i najlepszy sposob. Ja na studiach na zajeciach gdzie prowadzimy wszelkie dyskusje, przez pol roku nauczylem sie znosnie rozumiec angielski ze sluchu, z czym mialem wczesniej ogromne problemy, ale to ze bylem zmuszony do sluchania i wypowiadania sie po angielsku bardzo duzo mi pomoglo.

Rosetta Stone.
polecam gorąco.