Witam serdecznie.
Coś jest nie tak z moim laptopem, mianowicie nie mogę go wyłączyć. Klikam "zamknij", ładuje się, ładuje i tak bez końca. Menadżer zadań też się nie chce włączyć po kliknięciu alt+ctrl+del. Jak próbuje włączyć instalator tibii (chciałem sobie na jakimś ots'ie pograć) to też nie chce się załadować...
Jak tu żyć panie premierze, jak żyć?!