Wersja do druku
Otóż cały czas mam dylemat dotyczący mojej przyszłości jestem po kierunku hist-wos wiem, że po tym kierunku nie ma dość świetlanej przyszłości lecz jakie kierunki byście polecali z maturą
WoS rozszerzony -68%
Ang podstawa -95 % , ang rozszerzony-60%
Historia podstawa-61
J Polski -60
Matmematyka-40
Otóż cały czas myślę o jakieś Ekonomii, ale także rozmyśle wasze propozycje=)
Czekam na wasze propozycje, nie pozwólcie kolejnemu humaniście pracować przy łopacie:<
te wyniki z matury średnio wskazują na Twoje zainteresowania, więc jak możemy Ci pomóc? powinieneś studiować coś, co nie będzie dla Ciebie udręką, a jakoś pokryje to, co lubisz. skoro jednak pytasz, to od siebie zaproponuję filologię angielską lub lingwistykę, jeśli zostaniesz tłumaczem, a będziesz dobry w tym co robisz, to możesz liczyć na całkiem dobrze płatne oferty z tłumaczeniami. poza tym - angielski jest dość często poszukiwanym językiem, więc zawsze można zatrudnić się w firmie, która ma jakieś biznesy międzynarodowe. minus jest taki, że teraz wszędzie pełno jakiś pseudo studentów języków obcych, a to może trochę zniechęcić, jednak kierunek jest dość wymagający (oczywiście jeśli chcesz dobrze ogarnąć język) więc słabe jednostki prędzej czy później odpadną lub zrezygnują. tyle ode mnie
Szczerze myslę nad filologią rosyjską od podstaw, ponieważ angielski znam już w stopniu zadowalającym i mysle ze to by było dobre połączenie angielski+rosyjski przy ekspansji rynku na wschód.
A masz jakiś dokument potwierdzający, że dobrze umiesz angielski w stylu FCE lub CAE? Jeśli nie to twoja znajomość angielskiego nic nie znaczy dla pracodawcy, bo musisz mieć jakieś potwierdzenie. Z tymi studiami rosyjskiego + angielski to bardzo dobry pomysł i sam tak studiuję, tylko odwrotnie - filologia angielska + lektorat z rosyjskiego. Najlepiej jakbyś jeszcze pomyślał nad niemieckim, bo na mojej uczelni nam od razu powiedzieli bez ogródek, że jeśli chcemy być tłumaczami to 3 języki obce są obecnie wymagane. Jak już się zdecydujesz na tą filologie rosyjską to najlepiej będzie jak zrobisz już na swój koszt FCE + CAE, a na lektorat weźmiesz język niemiecki, bo jak już pisałem 3 języki to podstawa obecnie a jak piszesz, że dobrze umiesz angielski (choć po twojej maturze bez urazy ale coś wątpię) to zrób te certyfikaty potrzebne do pracy, bo nie ma sensu tracić czasu na język który masz opanowany.Cytuj:
Jachimek napisał
jesli myslisz, ze filologia to taki porzadny kurs jezyka to sie myliszCytuj:
Jachimek napisał
Posiadam FCE, bardzo możliwe ze w ciągu studiów pomyśle nad dalszym kursem i kolejnym certyfikatem. A co do mojego wyniku z matury to niestety jedna wielka wpadka z mojej strony rozprawka napisana na 19/20 lecz słuchanie poszło tragicznieCytuj:
Władca Marionetek napisał
FCE to w zasadzie matura, wiec nie ma sie czym szczycic. ;)
A czy ja się szczycę tym?: )Cytuj:
wiader napisał
dokładnie, filologia poza praktycznymi przedmiotami typu fonetyka/czytanie/grama czy słuchanie ma jeszcze masę innych rzeczy, gdzie "zadowalające" gadanie w języku obcym wiele nie pomoże, bo są tam rzeczy, które trzeba po prostu wykuć, a jeśli nie będziesz w przyszłości wykładowcą owych przedmiotów gdzieś tam, to raczej one się nie przydadzą. jak już mówiłem - studiowanie języków obcych wcale nie jest takie łatwe, jak wiele ludzi myśliCytuj:
wiader napisał
Ogarnij jakiś egzotyczny język, a nie angielski, niemiecki, hiszpański i spółka to kasa z tłumaczenia powinna być niezła ( mała konkurencja)
Gdybys podchwycil uczelnie na ktorej jest wykladany norweski bylby spory profit.
Ogolnie radze Ci poznac jeszcze jeden jezyk + jakas logistyka i zarabiasz niezly hajs bedac spedytorem.
To najlepsza opcja moim zdaniem.
Sinologia wygrywa zycie, pozdro
Na początek się dostań na to =)Cytuj:
Kmati napisał
W takim razie możesz wziąć sobie 2 lektoraty - jeden z niemca, a drugi z anglika na którym podszkolisz się do CAE. Niby masz FCE, ale to jest poziom B2, natomiast CAE to najwyższy poziom C2 i możesz mi wierzyć, że jest bardzo wysoki skok jeśli chodzi o trudność i bez pomocy nauczycieli nie zrobisz sam tego dyplomu. Z tego co wiem po zakończeniu lektoratu podchodzi się właśnie do takiego testu, więc nawet dla ciebie lepiej, bo zrobisz go za darmo. Jedyny minus to że będziesz miał przedmiot więcej, ale powinno udać ci się jakoś pogodzić ten dodatkowy lektorat z resztą studiów.Cytuj:
Jachimek napisał