Tibia - Logowanie / hasła dostępu (Bezpieczeństwo)

Witam,
Nazywam się Marcin Wilczak i jestem zawodowym programistą. Na zlecenie pewnego człowieka, przygotowuję aplikację / dodatek który pojawi się pod koniec czerwca.
Polegać on będzie na tym iż użytkownik który raz wpiszę swoje hasła, będzie miał 100% pewności że już nigdy nie zostaną skradzione. Będą kodowane autorskim algorytmem jednostronnym + inne ciekawe zabezpieczenia.

Pobrałem trochę keyloggerów z internetu (nie było z tym problemu bo jest ich pełno) żeby poznać ich działanie i w większości przypadków cechują się:

- Zapisywanie klawiszy gdy okno od Tibia.exe jest otwarte.
- Zapisuję i wyświetla próbę wpisywania haseł z "Wirtualnej klawiatury"
- Zapisuję hasła które są kopiowane z notatnika.

No i największy problem:
- Wyciąga hasła bezpośrednio z gry. Nie trzeba się logować. Wystarczy odpalić taki virus gdy jest się online w grze. I hasła dojdą do "pseudo hakera Tibijskiego"

I tu pojawia się moje pytanie.
Czy ktoś z Was orientuję się w procedurze logowania ? Z tego co się dowiedziałem to przy wcześniejszych wersjach tibi po zalogowaniu się, pojawiał się plik który posiadał hasła gracza aż do jego wylogowania. Był on pod na PC pod adresem: Mój_komputer/użytkownicy/nazwa_użytkownika_PC/AppData/Roaming/Tibia/.... (AppData to już plik ukryty. Aby go widzieć trzeba w panelu sterowania zaznaczyć opcję "Pokazuj pliku ukryte")

Zazwyczaj przyjmuję zamówienia jedynie od osób które mają rację co do popytu na dany produkt. Według przeprowadzonych statystyk średnio co 7 gracz pada łupem hakerów. Tak więc problem jest. Co za tym idzie i rozwiązanie powinno się również znaleźć.

Liczę na to iż ktoś wskaże mi ten plik w którym są informację z klienta gry. Hasła itp.
(Do moderatorów. Nie da się tym sposobem okraść żadnego innego konta jak swojego... Jedynie zaoszczędzę trochę czasu na szukaniu)

Liczę na waszą pomoc, ponieważ nie bardzo orientuję się w tej grze. Zleceniodawca zaproponował abym pomoc uzyskiwał na fanepagu takim jak to.

Pozdrawiam i oczekuję na odpowiedź,
Marcin Wilczak

Hasła w pliku? (kiedyś podobno był taki plik ale sam nie widziałem) Co do problemu hasło jest w pamięci procesu (na nowej tibii nie wiem gdzie) i jeśli chcesz zabezpieczyć to po zalogowaniu zmieniaj wartość tych 2 adresów na jakieś losowe albo spam dla "hakierów".

Przeprowadziłem mały test i żadne dodatkowe pliki tymczasowe się nie tworzą (chyba, że w folderze z mapami - tam nie szukałem).
Na ostatnich klientach tibii dało się odczytywać hasła z pamięci bezproblemowo :D


Myślę, że jest to dość duży problem, bo jeśli jakiś program czyta hasła z pamięci to nawet przez chwilę muszą być one tam aby zostały wysłane, potem można je zmienić.

Cytuj:

---

Smoke napisał

Na ostatnich klientach tibii dało się odczytywać hasła z pamięci bezproblemowo :D

---

W starych clientach było dokładnie to samo. Właściwie to teraz się dowiedziałem, że nadal tak jest i dziwię się, że nic z tym nie zrobili przez tyle czasu.

Zmienianie wartości pod tymi dwoma adresami gówno da - tak jak napisałeś. Mogłoby pomóc jedynie gdy ten 'złodziej haseł' (10 linii kodu, 5 minut roboty) został odpalony po zalogowaniu (i po zmienieniu), ale jeśli będzie działał wcześniej to tak czy siak pewnie wyłapie hasło w czasie pomiędzy wpisaniem a wywaleniem z pamięci.

Moja wypowiedź będzie długa, ale warta przeczytania.

Wyobraź sobie że dwa lata temu był taki projekt jak "keyfinder". Stworzony przez użytkownika Ar'Buz. Rzuć proszę okiem: http://torg.pl/showthread.php?291698...ight=keyfinder

Program był naprawdę świetny. Skanował aktywne procesy, i można było wbijać na tibię bez wpisywania passów. Poprostu start game i OK.

Z pewnych powodów technicznych, których jeszcze wtedy nie rozumiałem, Projekt upadł.

Zapytany o to Ar'Buz powiedział:

Cytuj:

---

Ar'buz napisał

Hej,
jasne i w sumie mógłbym napisać to również w temacie KeyFindera. Na problem upadku złożyło się wiele nieprzychylnych czynników.
Otóż CipSoft w międzyczasie przeniósł się z jednego kompilatora na inny. Ponoć zmienili Visual Studio na nowsze. Co się okazało - kod Tibii został totalnie zmieniony. To ten moment, kiedy większość botów przestała działać i były wątpliwości, które wrócą do działania. Co więcej - moment w którym KeyFinder zabezpieczał hasła w programie, został usunięty i zamieniony w inną funkcję tak, że bardzo ciężko było by mi ją zmodyfikować i pomimo wielu prób - zawsze program się crashował. A żeby tego było mało, w tym samym momencie CipSoft dodał do aplikacji losową realokację adresów, tak, że przy starcie Tibii adresy były rozlosowywane w różnych miejscach :/

Uznałem, że skoro nie jestem w stanie już się przebić w kod i go zabezpieczyć, to czas zwinąć manatki i poddać się, bo albo mam za małą wiedzę, albo.. sam nie wiem. Myślałem, że dam jednak radę poprawić program, jednak ta zmiana Cipu okazała się zbyt drastyczna i już go nie ożywiłem.

---

Jak widzisz, pomysł masz dobry, ale trudno go będzie zrealizować.

Ja za to mam do Ciebie kilka pytań.

Cytuj:

---

ProgramistaC++ napisał

Pobrałem trochę keyloggerów z internetu (nie było z tym problemu bo jest ich pełno) żeby poznać ich działanie i w większości przypadków cechują się:

- Zapisywanie klawiszy gdy okno od Tibia.exe jest otwarte.
- Zapisuję i wyświetla próbę wpisywania haseł z "Wirtualnej klawiatury"
- Zapisuję hasła które są kopiowane z notatnika.

No i największy problem:
- Wyciąga hasła bezpośrednio z gry. Nie trzeba się logować. Wystarczy odpalić taki virus gdy jest się online w grze. I hasła dojdą do "pseudo hakera Tibijskiego"
[/B]

---

Ostatnio co nieco interesuję się reserve engiineringiem. W dystrybucjii kali linux są odpowiednie narzędzia do tego celu (mnóstwo debuggerów i asemblerów) Jednak nie zagłębiałem się zbytnio w ten dział ponieważ nie za bardzo rozumiem progrmowanie. To znaczy... Można powiedzieć że jeszcze się uczę (stanąłem na tablicach i funkcjach) A jedyne co stworzyłem to "kalkulator v2.101 beta-test Gracjan edition" :D Wracając do reserve engineeringu, pobrałem sobie jakiegoś random wirusa z facebooka. Ktoś rozsyłał przez shakowane konta prostego świrusa w pliku .com pobrałem go sobie jeszcze na na systemie windows xp i zapisałem na pendriv'a żeby w przyszłości zobaczyć jak i po co został zaprogramowany i co ma wyrządzić na komputerze. Tydzień później postanowiłem ze przejdę na linuxa i o tak dla frajdy odpaliłem YOUlolJPG.com na windowsie xp. Zorientowałem się że utworzył 2 pliki .bat i przez polecenie %systemroot% przeszedł do win32 a tam z kolei, włączył ping.exe co zauważyłem dzięki firewaalowi.

Ale nie odbijajmy od wątku...
Pomysł taki jak twój już był. Z tego co pamiętam Ar'Buz pisał w delphi. Ale mogę Cię zapewnić że jeżeli stworzysz coś dobrego, ludzie z tego forum na pewno bedą to kupowac.
Ja na Twoim miejscu skontaktował bym się z tym kolesiem. Jest naprawdę wporządku. Kto wie, może złączycie razem siły. W każdym razie koleś dorobił sobie pare groszy na keyfinderze.

Pozdrawiam.

Cytuj:

---

Gracjan Prastacki napisał

Ja na Twoim miejscu skontaktował bym się z tym kolesiem. Jest naprawdę w porządku. Kto wie, może złączycie razem siły. W każdym razie koleś dorobił sobie pare groszy na keyfinderze.

---

Witam,
Niestety ja zlecenie realizuję samodzielnie (Jako firma). Po zakończeniu programu i wydaniu go zleceniobiorcy nie będę już jego właścicielem. Prawdopodobnie ma On zamiar sprzedawać go, ( bo w opisie jest też wykupywanie licencji "premium" do ów programu).

Z tego co widzę to podstawowy błąd KeyFindera polegał na niedocenianiu twórców keyloggerów, którzy piszą swoje zabawki na 0/42 (Virustotal). Co da skanowanie takiego pliku skoro za 50 zł można kupić niewykrywalnego key'a ? Lub za 200 zł kupić crypter który zmniejsza jego wykrywalność w dowolnym momencie.

Ja postawiłem trochę na inny i szybszy sposób. Gracz w rzeczywistości będzie mógł mieć na komputerze masę keyloggerów i mimo to bezpiecznie logować się do gry.
Szczegóły pozostaną utajnione do zakończenia projektu ;)


Wracając do problemu.
Faktycznie tibia już nie tworzy plików tymczasowych. Podejrzewam że zapisuję je w pamięci, pod 2 adresami, które zmieniają się z każdym updatem Tibi. Dlatego też zawsze po updacie tibi keyloggery \ nie działają dopóki programista nie zmieni tych adresów.

Cytuj:

---

Smoke napisał

Na ostatnich klientach tibii dało się odczytywać hasła z pamięci bezproblemowo :D

---

Napisz mi może na PM jak szybko i bez błędów odczytywać te hasła. Zaoszczędzę sobie trochę pracy.

Cytuj:

---

ProgramistaC++ napisał

Napisz mi może na PM jak szybko i bez błędów odczytywać te hasła. Zaoszczędzę sobie trochę pracy.

---

Zwyczajnie. Zaloguj się do gry a następnie jakimś cheat enginem lub innym programem wyszukaj sobie nr acc i hasło, które wpisałeś i będziesz miał te dwa adresy. Hasła są zwyczajnie zapisane w pamięci, jako stringi, nie są w żaden sposób zaszyfrowane. A przynajmniej kiedyś tak było, ale nie wygląda na to, żeby cokolwiek się zmieniło (nie mam zainstalowanego najnowszego clienta, żeby sprawdzić).
Więc wystarczy napisać programik, który odczytuje wartości pod tymi dwoma adresami?