-
Monitor się nie włącza.
Witam.
Otóż grałem sobie dzisiaj normalnie w lola i nagle na sekundę wyłączyli prąd. Włączam kompa, ledwo zdążył piknąć, znowu wyłączyli, no to włączam go ponownie i już prądu nie wyłączyli, ale monitor nie działa. Monitor LG Flatron W2243S, caly czas mruga ta czerwona lampka i nic. Próbowałem odłączyć kabel zasilania, resetowałem kompa, odłączałem go z zasilania, z listwy, z prądu, nic nie pomaga. Dalej mruga i nic nie moge zrobic, monitor caly czas czarny, nawet po odczekaniu. Dodam, że zawsze wszystko bylo ok, tylko po tym odlaczeniu pradu mi sie tak zrobilo. Jakies pomysly?
Pozdrawiam.
-
Oddaj na gwarancje, ew. serwis.
-
A coś co nie będzie się wiązało z oddaniem do serwisu? Mówię, włączam po wyłączeniu prądu i nie działa. No nie wierzę, że się tak jebło bez żadnych objawów wcześniejszych. Jak kiedyś się popsuło, to się obraz rozmazywał itd. (inny sprzęt), a tu all ok. Wywala Power Saving Mode i nic się nie da zrobić, miga lampka i tyle. Klikam co mogę, ruszam myszką i nic.
-
Mialem podobnie rowniez na Flatronie, tylko inny model. I stalo sie to tak po prostu, pradu mi nie wywalilo. Objawy takie same jak u Ciebie, matryca ciagle czarna. Dalem do serwisu, uszkodzeniu ulegl jakies element zwiazany z zasilaniem, naprawa stowke.
-
Podłączyłem monitor do innego kompa i działa, tylko że pojawia się coś tam z 68,6Hz - 80Hz, czy coś, ale jak komputer się włącza to normalnie wszystko pokazuje, jak się pasek ładuje itd. Podłączyłem do mojego kompa monitor inny, to samo, miga lampka i nic. Myślałem, że to wina karty graficznej, ale grafikę też zamieniłem i to samo. Moja grafa na innym kompie działa. Nie znam się super na kompach, ale jak wciskam włącznik to normalnie słychać, jak wiatraki zaczynają chodzić i te piknięcie, ale na monitorze nic się nie dzieje, więc to raczej nie wina zasilacza. Patrzyłem na płycie głównej nic nie jest napuchnięte, ani nic. Nie mam już pomysłów.