Wersja do druku
Pytanko do ludzi którzy zdali fizyke rozszerzona na w miare ogarniętym poziomie, jakie podręczniki i ćwiczenia polecacie do przygotowań? W tym momencie dysponuje operonowskim repetytorium z 2011 oraz podręcznikiem Kamińskiego (tylko że tam jest w chuj materiału wykraczającym poza zakres). Co można do tego dołożyć?
W tym roku zdajesz maturę? Z operonu przydałoby się wchłonąć wiedzę, ale i tak bez rozwiązywania milionów zadań nie zrozumiesz o co w tym chodzi. Generalnie dobra książka, jest wszystko co potrzebne(wszelkie prawa Maxwella i inne gówna których na pewno nie miałeś na lekcji a mają prawo pojawić się na maturze). Co do zadań maturalnych to na necie arkusze jakieś
GORĄCO polecam ogarnąć podstawy rachunku różniczkowego i całkowego + wszystkie niezbędne prawa i równania w postaci całkowej i różniczkowej. Niesamowicie to pomaga w zadaniach. I ta satysfakcja, że można do czegoś dojść w kilku linijkach zamiast na 2 stronach xD
Polecam też "Podstawy fizyki" Resnicka, Hallidaya, wersja w 5 tomach jest odpowiednia na poziom matury, starsza w 2 tomach jest nieco trudniejsza, ale też dobra.