Siema, zakładam, że każda szkoła ma taki sam regulamin szkolny, więc pytam, czy jeżeli dostanę ocenę niedostateczną ze sprawdzianu
i nie chce jej poprawiać to czy jest to zgodne z regulaminem, że dostaję automatycznie drugą za free?
Wersja do druku
Siema, zakładam, że każda szkoła ma taki sam regulamin szkolny, więc pytam, czy jeżeli dostanę ocenę niedostateczną ze sprawdzianu
i nie chce jej poprawiać to czy jest to zgodne z regulaminem, że dostaję automatycznie drugą za free?
Nie, nie jest.
Nie to jest tylko i wyłącznie twoja sprawa czy chcesz coś poprawić. Chyba, że twój nauczyciel ma swój własny regulamin jest tam punkt który mówi o tym, że każdy sprawdzian ma być poprawiony bo jak nie to druga ocena ndst. Tylko jeśli taki regulamin istnieje to teraz kwestia tego czy dostaliście ten regulamin i podpisaliście.
Bo moja pani od historii ma troche swój świat i mieliśmy w chuj obszerny i ciężki test z którego dostałem 1+ więc go nie chciałem poprawiać
i patrzę teraz, a tu z "POPRAWY" kolejna 1...
Tak zmieni, bo z tą 1ką jestem zagrożony ^^
nie mozna takiego czegos odpierdalac, lec odrazu do dyrektora albo typa od praw ucznia o ile macie w szkole
Mój wychowawca jest rzecznikiem praw ucznia.
Tak, niech od razu sprawę w sądzie założy, bo się nie nauczył/miał lenia/jest idiotą* i dostał jedynkę za poprawę, do której nie podszedł. Gwarantuję, że ten nikczemny nauczyciel dostanie minimum 2 lata w zawieszeniu.
*niepotrzebne skreślić
to nie jest w takim razie 'pani od historii' tylko jakiś pojeb prymityw. idz do dyrektora i powiedz jak jest. nie bój się i walcz o swoje, glupio jest po kilku latach pomyśleć, ze wystarczylo tak zrobic ale bylem za cienki w uszkach
ten euro to gej jakis wiec wszedzie sie ze swoimi przekonanimi z dupy(zachodnioeuropejskimi) wbija
Niektórzy nauczyciele wymagają zaliczenia sprawdzianów. Sądzę, że ta druga jedynka oznacza tyle, co "nie poprawił". Zauważmy, że gdy dostaniemy ocenę 1 i poprawimy ją, jedynka z pierwszego sprawdzianu nie znika (po prostu pojawia się obok druga ocena). Często gdy jest sprawdzian i ktoś celowo ucieknie z lekcji (łatwo zweryfikować) nauczyciel automatycznie stawia 1.
Na twoim miejscu, Aquzlies, zamiast walczyć (i tak nie wygrasz) poszedłbym do nauczyciela i poprosił o jeszcze jedną szansę poprawy. Zrobisz dobre wrażenie i unikniesz pały na koniec roku.
@up
Marne prowo.
Nie mają do tego prawa. Nauczyciel ma ocenić wiedzę ucznia z danego materiału, to, że uczeń nie przyszedł na poprawę, nie świadczy o żadnych brakach w jego wiedzy. Do tego, nauczyciel ma psi obowiązek informować ucznia o każdej ocenie: za wiedzę z jakiego tematu i kiedy ją otrzymał. Wpisywanie sobie jedynek do dziennika 'bo tak' jest złamaniem przepisów przez urzędnika państwowego (bo tym jest nauczyciel) i jak najbardziej należy z tym walczyć.
stary ale ty masz podejście do życia. Skoro nie dostał WSO od tej nauczycielki gdzie było napisane, że każdą 1 trzeba poprawiać (a najczęściej można tylko jedną szmate poprawić) to niech się nie płaszczy przed jakimś niedouczonym nauczycielem z chorymi ambicjami... No chyba, że takie WSO dostał, to inna sprawa