Yo
Nie mogę wejść na chary z Pacery, a na Celeste i Elysie loguje mnie odrazu. Inni mogą wejść. Co jest grane?
Do tego Battlefield bf2 nie może się połączyć z EA online ;/
Wersja do druku
Yo
Nie mogę wejść na chary z Pacery, a na Celeste i Elysie loguje mnie odrazu. Inni mogą wejść. Co jest grane?
Do tego Battlefield bf2 nie może się połączyć z EA online ;/
Serwery byly offline. Sprobuj teraz.
Wiem, że były wyłączone, ale ja nadal nie mogę wejść tylko na Pacere.
Nawet w Bf nie mogę pograć na multi -.- ;(
@down
Reset kompa nie pomaga, a router/modem ma inny gość. Ja mam od niego neta przez kabel...
To moze cos masz z netem? Zrestartuj kompa/laptopa i router/modem.
Już mnie to wqurwia ;/
Nadal nie mogę zalogować się na Pacere i wbić na Battlefielda multi... Niech ktoś pomoże!
@down
Reszta moich kumpli normalnie loguje ;/
Flash też nie pomaga. Expiłem na Celeście i Elysi i nawet lagó nie miałem, a Pacera error 10060 i pozdro. Do tego Battlefielda nie łączy z serwerami EA, przed włączaniem nawet nie ma okienka z aktualizacją, a zawsze jest.
Ja też mam teraz jakiś problem ;/
Na dolere nie moge wbic a refugia normalnie. Dodam, ze wcześniej próbowałem się zalogować na flasha charem z dolery
Dowiedziałem się, że neostradzie coś padło i ma problemy połączenia z amerykańskimi serwerami. Trzeba czekać na naprawienie.
Btw.
Neta mam od sąsiada pociągniętego kablem i dopiero po kilku latach dowiedziałem się, że mamy neostarde z liveboxa -.- To najgorsze gówno jakie jest, potrafi 2x na dzień wyrzucić na minutę z neta, a to wystarczy na tp do temple ze stacka na poi albo na glebe -.- Ogólnie neostrada to gówno, gdyby nie rodzice to bym w pizdu zmienił ten hu*owy net -.-
NIE POLECAM! Vitalij Zajcew
Kiedys tez mialem neostrade i mialem z nia problemy. Wystarczylo po kazdym kicku dzwonic do nich przez jakis tydzien, srednio 2-5 razy dziennie. Przychodzili technicy, sprawdzali, kombinowali i sie poprawilo na taki poziom, ze spokojnie dalo sie grac. W sumie z kazdym internetem miewalem problemy, ale zawsze dla zasady po rozlaczeniu dzwonie. Trzeba ich trzymac krotko.
A z rodzicami wystarczy pogadac, zeby po zakonczeniu umowy wzieli gdzies indziej. Oni tez pewnie odczuwaja problemy z netem przy pracy z komputerem.
Problem jest taki, że liveboxa ma sąsiad, a ja mam neta od niego i h*j wie jak to w ogóle jest ;( Moi starsi twierdzą non stop, że każdy inny internet kosztuje minimum 60 złotych i tyle ku*wa, nie przegadam ich za nic ;/ Teraz płacę mu jakieś ~28 złotych i niby da się wytrzymać, ale to że rozłącza się net to jest utrapienie -.- Korzystają z kompa rzadko i raczej ich nie interesuje, że nie ma neta, mają wyjebane ;( Czasami posiedziałbym z godzinę i byłoby git, a ja się muszę non stop wqurwiać! -.-
Gdyby ten sąsiad nie był takim porządnym i miłym gościem to bym non stop spiny robił.
Dziś już mi Dolera(amerykan) działa normalnie, także chyb a faktycznie coś z neo