-
temple of equilibrium
Panowie, to znowu ja (100 ek) z kolejnym pytaniem. Robię children of the revolution questa, jestem po "prove your worzz" i się zatrzymałem. Obecnie muszę wskoczyć do temple of equilibrium, no ale nie dałem rady tam wejść. Tzn pewnie i bym sobie poradził, ale nie mam pojęcia, co na którym piętrze spotkam i wolałbym w ciemno nie lecieć. Mógłby mi ktoś przybliżyć, co zastanę w tej świątyni? Jak porozstawianie, w jakich ilościach, jak najlepiej się ustawiać itd. Na wejściu miałem dwóch tych jaszczurzych magów, którzy już sami z pomocą małych smoków dają popalić, a jeśli wyżej będzie tego pięć razy więcej, to wolę samemu tam się nie pchać. Knightem dość ciężko i niewygodnie się lizardy klepie i nie mam nikogo do pomocy, a chciałbym tego questa jak najszybciej zrobić. Pomóc mi więc mogą Wasze rady i informacje. Dzięki :)
-
bierzesz ghp, olewasz magów i wbiegasz po schodach, maksymalnie masz tam nie wiem... w pokoju 2 zaoguny i jakiegoś high guarda, więc nic czego nie przebigniesz
ciągle idziesz do następnych schodów i się leczysz, pomieszczenia są małe, a droga jedna więc nie zabłądzisz i jak schodzisz na piętro 0 od drugiej strony to są tam 2 schody jedne podówojne i 1 pojedyncze, za tymi podwójnymi masz te choseny wchodzisz i biegniesz na górę do wyjścia
czyli w skrócie biegniesz ciągle do kolejnych schodów i nic nie bijesz, a w drodze powrotnej na poziomie +1 masz te winorośle, które są skrótem do wyjścia
-
weź jakiegoś rp który będzie expił na polach, powiesz mu, że pobloczysz, tylko żeby z tobą skoczył.
ew. jakiś zaprzyjaźniony ed, żeby cie siohał.
Jak masz robić solo, to musisz przebiegać, sądze, że takim 100 ekiem spokojnie dasz radę.
-
lajtowo dasz radę, ja robiłem na 110~, jak kolega mówił, możesz olać priesty i dasz radę.
-
Ja to przebiegłem 90 MS'em, więc dla EK'a luz.
-
Dałem radę bez problemów. Rzeczywiście za dużo tam tego nie było, więc lajtowo dało się to przebiec.