Dysk - najsłabsze ogniwo.

Ogólnie sprawa wygląda tak, jakieś pół roku temu wymieniałem bebechy, wymieniłem również dysk, wszystko fajnie działało, był to Barracuda 7200.11 500 Gb. Koniec końców nie wiem co się z nim stało, już go nawet BIOS nie wykrywał, a jako, że nie mogłem w tym czasie być bez komputera, kupiłem od kumpla również Barracude, tylko że tym razem 7200.12. Wszystko śmigało jakiś miesiąc, a już od dobrych 2 tygodni mam z nim mega problem. System ładuje się jakieś 3-4 minuty <tak, żeby dało się na nim cokolwiek odpalić>, a po 2-3 godzinach użytkowania lub często nawet zaraz po włączeniu dostaje kilku sekundowe zwiechy. Tutaj screen z HD Tune:

http://i.imagebanana.com/img/yaw3s91r/ffa1.PNG

Nie wiem czy coś da się zrobić, ale mam już dość tego dyskomfortu w czasie pracy.

Barracudy tak mają. Kup coś normalnego. Jak chcesz to mam dwa fajne dyski na sprzedaż. 250 i 500GB od WD na gwarancji.



Pisz pw.

Kumpel kupił WD bo seagate były za drogie i teraz żałuje, bo stare barracudy były znacznie wytrzymalsze ^^
2x po połowie z 3tb poszło w dupę

Cytuj:

---

piorunek098 napisał

Barracudy tak mają. Kup coś normalnego. Jak chcesz to mam dwa fajne dyski na sprzedaż. 250 i 500GB od WD na gwarancji.



Pisz pw.

---

Nie maja. Raz sie popsuje barracuda, raz wd. I na przyszlosc, takie oferty kieruj na pw albo idz z nimi do Handlu. Twoj post nic do tematu nie wnosi.

@Top
Ze screena wynika, ze dysk jest w calkiem dobrej kondycji.

Cytuj:

---

Vadim napisał

Nie maja. Raz sie popsuje barracuda, raz wd. I na przyszlosc, takie oferty kieruj na pw albo idz z nimi do Handlu. Twoj post nic do tematu nie wnosi.

@Top
Ze screena wynika, ze dysk jest w calkiem dobrej kondycji.

---

To powiedz mi, dlaczego mam takie zwiechy, strasznie chrobocze ? Formatowałem go nawet kilka razy instalując różne systemy i problem występował dalej. Najbardziej wkurza mnie długość ładowania systemu -_-.

Nie mam pojecia. Pewnie cos z dyskiem, ale ten screen za wiele nie mowi. Idz moze na jakies specjalistyczne forum, bo watpie, ze ktos Ci tu pomoze z diagnostyka dysku.

Sprawdź temperatury tego dysku. Może coś sprawia, że za bardzo się grzeje.

Pokaż wyniki benchmarka z tego hdtuna.

http://i.imagebanana.com/img/azonhnh7/df44.PNG

Tak to wygląda ; d

Czyli kwestia temperatury odpada.

Cytuj:

---

Yakuza napisał

Ogólnie sprawa wygląda tak, jakieś pół roku temu wymieniałem bebechy, wymieniłem również dysk, wszystko fajnie działało, był to Barracuda 7200.11 500 Gb. Koniec końców nie wiem co się z nim stało, już go nawet BIOS nie wykrywał, a jako, że nie mogłem w tym czasie być bez komputera, kupiłem od kumpla również Barracude, tylko że tym razem 7200.12. Wszystko śmigało jakiś miesiąc, a już od dobrych 2 tygodni mam z nim mega problem. System ładuje się jakieś 3-4 minuty <tak, żeby dało się na nim cokolwiek odpalić>, a po 2-3 godzinach użytkowania lub często nawet zaraz po włączeniu dostaje kilku sekundowe zwiechy. Tutaj screen z HD Tune:

http://i.imagebanana.com/img/yaw3s91r/ffa1.PNG

Nie wiem czy coś da się zrobić, ale mam już dość tego dyskomfortu w czasie pracy.

---

Okazuje się, że dyski Seagate z serii Barracuda 7200.11 posiadają błąd w firmware powodujący ich zawieszenie – tak zwany błąd BSY.
Ale teraz masz 7200.12 wiec zajmijmy sie tym modelem.
Poszperalem troche w google i wiele osob skarzy sie, ze po miesiacu/dwoch/trzech na dysku pojawiaja sie bad sektory, dysk zwalnia, zaczyna glosno pracowac. Miedzy innymi tutaj: Zakladka Opinie. (http://sklep.benchmark.pl/product/65...l_ATA_II_.html)
Polecam zaktualizowac firmware https://apps1.seagate.com/downloads/...eCookie=pl_PL_ (jak znalezc numer seryjny http://support.seagate.com/firmware/drive_config.html) i wyzerowac dysk http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1332894.html
Po tym zabiegu zrob testy jakims programem, moze byc seatools i wrzuc wyniki.

Cytuj:

---

Criss26 napisał

Okazuje się, że dyski Seagate z serii Barracuda 7200.11 posiadają błąd w firmware powodujący ich zawieszenie – tak zwany błąd BSY.
Ale teraz masz 7200.12 wiec zajmijmy sie tym modelem.
Poszperalem troche w google i wiele osob skarzy sie, ze po miesiacu/dwoch/trzech na dysku pojawiaja sie bad sektory, dysk zwalnia, zaczyna glosno pracowac. Miedzy innymi tutaj: Zakladka Opinie. (http://sklep.benchmark.pl/product/65...l_ATA_II_.html)
Polecam zaktualizowac firmware https://apps1.seagate.com/downloads/...eCookie=pl_PL_ (jak znalezc numer seryjny http://support.seagate.com/firmware/drive_config.html) i wyzerowac dysk http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1332894.html
Po tym zabiegu zrob testy jakims programem, moze byc seatools i wrzuc wyniki.

---

Stary, jak Cię kiedyś spotkam to obiecuję, że postawię Ci 0,7. Nie wpadłem na to, żeby zaktualizować firmware, ale to co on zrobił to jest magia :D XP ładuje się po 6-7 przejściach paskach <zamiast po 30/40>, wszystko śmiga, w HD Tune od razu zmienił się transfer dysku, w SeaToolsie przeszedł wszystkie testy pomyślnie. Wielkie dzięki!

Cytuj:

---

Yakuza napisał

Stary, jak Cię kiedyś spotkam to obiecuję, że postawię Ci 0,7. Nie wpadłem na to, żeby zaktualizować firmware, ale to co on zrobił to jest magia :D XP ładuje się po 6-7 przejściach paskach <zamiast po 30/40>, wszystko śmiga, w HD Tune od razu zmienił się transfer dysku, w SeaToolsie przeszedł wszystkie testy pomyślnie. Wielkie dzięki!

---

Trzymam Cie za slowo ;)